
Bezpieczeństwo pacjentów zaopatrujących się w leki w placówkach uprawnionych do obrotu produktami leczniczymi nie jest zagrożone. Sfałszowane leki nie trafiają do legalnego łańcucha dystrybucji – zapewniają producenci, hurtownicy i aptekarze.
"Izba Gospodarcza „FARMACJA POLSKA”, Polska Izba Przemysłu Farmaceutycznego i Wyrobów Medycznych POLFARMED oraz Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET wyrażają zaniepokojenie ostatnimi doniesieniami medialnymi dotyczącymi sfałszowanych leków, które rzekomo zalewają polski rynek" - napisały organizacje w komunikacie.
W zgodnej opinii przedstawicieli tych organizacji wiele artykułów może sugerować, iż z uwagi na wzrost zagrożenia lekami sfałszowanymi pacjenci, kupując leki dostępne w legalnym obrocie, mogą być narażeni na utratę zdrowia lub życia. "Jako przedstawiciele szerokiej reprezentacji rynku farmaceutycznego czujemy się w obowiązku zabrać głos w tej sprawie i uspokoić opinię publiczną" - dodano.
- W Polsce nie odnotowano do tej pory ani jednego przypadku sprzedaży sfałszowanych produktów leczniczych w miejscach nadzorowanych przez Państwową Inspekcję Farmaceutyczną. Miejscem dystrybucji podrabianych produktów leczniczych nie są działające legalnie apteki (stacjonarne i internetowe), punkty apteczne ani hurtownie farmaceutyczne, lecz bazary, siłownie, sex-shopy i sklepy nielegalnie sprzedające leki w Internecie – tłumaczy Bernard Wilkosz, prezes Polskiej Izby Przemysłu Farmaceutycznego i Wyrobów Medycznych POLFARMED.
Potwierdza to Główny Inspektorat Farmaceutyczny. „Problem leków sfałszowanych w legalnym obrocie jak na razie nie dotyczy Polski – prowadzone przez narodowe laboratoria badania leków pobranych z aptek, punktów aptecznych oraz hurtowni farmaceutycznych nie wykazały do tej pory obecności leków sfałszowanych w tych miejscach” – czytamy w komunikacie zatytułowanym „Sfałszowane produkty lecznicze”, zamieszczonym na stronie Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, podano dalej.
Bezpieczne są więc jedynie leki dostępne w legalnym łańcuchu dystrybucji, czyli w aptekach ogólnodostępnych i punktach aptecznych, które na podstawie zezwolenia wydanego przez wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego mogą również prowadzić wysyłkową sprzedaż leków bez recepty. Jak taką internetową aptekę odróżnić od nielegalnie działającego sklepu ze sfałszowanymi lekami?
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych