W polskim prawodawstwie klauzula sumienia w przypadku farmaceutów nie została nigdzie zapisana, dlatego Inspektorat, choć rozumie skomplikowanie tematu, nie może jej akceptować - tłumaczy Paweł Trzciński, rzecznik GIF.
Paweł Trzciński, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, tłumaczy, że w polskim prawodawstwie klauzula sumienia w przypadku farmaceutów nie została nigdzie zapisana, dlatego Inspektorat, choć rozumie skomplikowanie tematu, nie może jej akceptować: - Powoływanie się aptekarzy na klauzulę sumienia jest niezgodne z prawem.
Jak ominąć brak klauzuli
W ostatnim czasie informowaliśmy o pojawiających się przypadkach odmowy wydania środków antykoncepcyjnych w niektórych aptekach, które powołują się na klauzulę sumienia. Obecnie, by nie narażać się na konsekwencje prawne, farmaceuci unikają sformułowania "klauzula sumienia" mówiąc, że danego leku nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie".
Zgodnie z obowiązującym prawem apteka w swoim asortymencie musi posiadać wszystkie potrzebne pacjentowi leki. Jeśli pacjent zgłosi się po aktualnie niedostępny lek, farmaceuta ma obowiązek mu go zapewnić, zamawiając go w hurtowni. Musi też określić, kiedy pacjent może się zgłosić po odbiór - przypomina portal wp.pl.
Jeżeli pacjent zgłosi inspekcji, że farmaceuta odmówił sprzedaży jakiegokolwiek leku, ten wkracza do akcji. Robi kontrolę i nakazuje usunięcie tego rodzaju nieprawidłowości. Jeśli apteka nie dostosuje się, nakładane są kary finansowe.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych