
Urząd Miasta Krakowa zweryfikował swoje potrzeby finansowe dotyczące walki ze smogiem i uznał, że nie wykorzysta 162 mln zł unijnych funduszy na likwidację pieców na węgiel. Zdecydował, że niewykorzystane środki przekaże sąsiednim gminom.
Zdaniem Ewy Olszowskiej-Dej, dyrektora Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta, Kraków przeprowadził weryfikację własnych potrzeb w tym zakresie i uznał, że część ze 162 milionów złotych przeznaczy na ekologiczny transport, a resztę może przekazać innym miejscowościom na walkę ze smogiem - pisze Dziennik Polski.
Ponad połowa z tej kwoty, prawie 87 mln zł, ma zostać przekazana sąsiednim gminom. Krakowowi zostanie więc tylko 75 mln zł. Jak podają władze miasta, w sąsiednich gminach jest aż 42 tys. pieców na węgiel.
O 162 mln zł w ramach puli na Zintegrowane Inwestycje Terytorialne Kraków zaczął się starać trzy lata temu. Do tej pory formalnie ich jeszcze nie dostał, chociaż umowa miała zostać podpisana w ubiegłym roku.
Z powodu tych opóźnień władze miasta obawiają się, że nie zdążą wydać wszystkich pieniędzy do września 2019 roku, kiedy to ma wejść w życie zakaz palenia węglem w Krakowie.
Więcej: www.dziennikpolski24.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych