Lekarz: miesiączka to zło, z którym ginekolodzy próbują walczyć

FINANSE I ZARZĄDZANIE

Autor: Marzena Sygut/ rynekaptek.pl   14-07-2017, 08:03

Lekarz: miesiączka to zło, z którym ginekolodzy próbują walczyć Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Tylko mniej więcej jedna trzecia kobiet chce miesiączkować co miesiąc. Z kolei wskaźnik dotyczący liczby kobiet, które w ogóle nie chcą miesiączkować, jest dość wysoki i dotyczy ok. 33 proc. dojrzałych płciowo, regularnie miesiączkujących kobiet.

- Jest to czas, kiedy kobieta decyduje, że nie chce mieć dzieci, nie chce powiększać swojej rodziny i wówczas oczekuje od swojego lekarza, iż ten zastosuje taką metodę antykoncepcji, dzięki której będzie mogła pozbyć się miesiączki w sposób farmakologiczny - wyjaśnia prof. Dębski.

Z kolei dr Południewski dodaje, że z jego doświadczenia wynika, że zainteresowane brakiem miesiączki są szczególnie pacjentki młode w okresie edukacyjnym.

- Bardzo często kobiety te nie chcą mieć miesiączek w okresie wakacyjnym, ale jest też spora grupa pań, które uważają, że w ogóle miesiączki nie są dobrym rozwiązaniem, ponieważ są związane z częstymi dolegliwościami - podkreśla dr Południewski.

Metoda z wyboru
Wyjaśnia również, że w Polsce jest tak, że kobieta - owszem - nie chce mieć miesiączki, jednak ma obawy przed jej eliminacją, dopóki nie spróbuje. Kiedy jednak już raz "zasmakuje" w takim rozwiązaniu, wówczas wraca do gabinetu, oczekując tylko takich metod, które eliminują miesiączkę.

Obaj eksperci zaznaczają, że metod, które rozwiązują problem występowania miesiączki, jest obecnie wiele.

- Najprostszym rozwiązaniem jest zastosowanie wkładki domacicznej uwalniającej hormon. Ta wkładka sprawia, że duża grupa dziewczyn w ogóle nie ma miesiączki, a jeśli już okres się pojawia, są to jedynie skąpe plamienia - wyjaśnia prof. Dębski.

Dr Południewski dodaje, że wkładka wewnątrzmaciczna hormonalna sprawia, że ok. 50 proc. kobiet nie miesiączkuje.

- Dobrym rozwiązaniem jest też implant podskórny uwalniający hormony, który sprawia, że u ponad 40 proc. nie występuje miesiączka, czy też tabletki hormonalne przyjmowane ciągle przez okres trzech miesięcy. Wówczas miesiączka pojawia się jedynie cztery razy w roku, w czasie przerwy po trzymiesięcznej ciągłej kuracji antykoncepcyjnej - tłumaczy dr Południewski.

Dodaje, że trzeba pamiętać, iż niewątpliwie są kobiety, u których istnieją przeciwskazania do tego typu hormonoterapii. To będzie grupa kobiet, u których obserwujemy podwyższone ryzyko zakrzepowo-zatorowe. U nich te formy terapii hormonalnej z ograniczeniem miesiączek nie są najlepszym pomysłem. To samo dotyczy kobiet, które cierpią na migreny hormonozależne, a także tych, u których mamy przeciwskazania do hormonoterapii estrogenowej.

comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH