
Zezwolenie na sprzedaż leków na receptę na odległość zniweluje problem związany z jego niedostępnością: kiedy nie ma leku w mieście X, to może być dostępny kilkaset kilometrów dalej - pisze pacjent, uzasadniając potrzebę wprowadzenia sprzedaży na odległość.
- Obecnie postępująca cyfryzacja błyskawicznie rozwija handel e-commerce. Stan epidemii dodatkowo spowodował, że znaczna część codziennego życia przeniosła się do sieci, w tym zakupów na odległość. Od lat rozwijają się apteki internetowe, które pozwalają na zamówienie nie tylko środków higienicznych i suplementów, ale też leków OTC na odległość - z dostawą do domu. Prawo nadal nie pozwala jednak na zamawianie/sprzedaż na odległość leków na receptę - informuje pacjent w petycji do ministra zdrowia. Dalej informuje:
"Do momentu wprowadzenia e-recept było to uzasadnione - był bowiem obowiązek "oddania" recepty papierowej farmaceucie. Przy wprowadzeniu e-recept problemu tego nie ma i jest to kolejny archaizm w przepisach.
E-receptę można zrealizować w każdej aptece w Polsce - każda apteka widzi to samo, a wprowadzenie przez farmaceutę realizacji recepty jest widoczne w ogólnopolskim systemie. Niczego nie trzeba już "przedstawiać" ani oddawać papierowo. Pozostaje bez znaczenia [przy e-recepcie], czy kupuję lek jako mieszkaniec Warszawy w Warszawie, Rzeszowie, czy Szczecinie. Mogę ją zrealizować w dowolnym miejscu, a realizacja spowoduje wprowadzenie w systemie e-recept adnotacji i zablokuje możliwość podwójnej realizacji recepty.
Tym samym apteki mogą sprzedawać na odległość leki na receptę -wystarczy bowiem, aby podczas zamówienia pacjent podał kod recepty i PESEL. Apteka internetowa wtedy wprowadzi do systemu realizację recept. Zakładając nieuczciwość pacjenta - nie będzie on też w stanie podwójnie zrealizować recepty zanim apteka "internetowa" wprowadzi informacje o zamówieniu do systemu - gdy nieuczciwy pacjent po złożeniu zamówienia zrealizuje e-receptę w innej aptece (np. stacjonarnie) apteka "internetowa" także będzie widziała to w systemie.
Zmiany w tym zakresie uzasadnia nie tylko komfort pacjentów i cyfryzacja, ale także bezpieczeństwo epidemiczne. Chory człowiek potrzebujący leków na receptę (a zatem chory poważnie) nie będzie narażony na wizytę w aptece wśród innych chorych ludzi - będzie oczekiwał w domu na paczkę i dostanie lek "pod drzwi".
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych