- Ta nowość została wprowadzona w celu promowania racjonalnego stosowania leków, lepszej pracy aptek, żeby dać ludziom możliwość zakupu tańszych leków i pomóc im w ten sposób zaoszczędzić – uzasadnia pomysł litewskie Ministerstwo Ochrony Zdrowia.

Jak zapewnia, celem kontroli aptek jest upewnienie się, czy zapewniają one odpowiednie usługi farmaceutyczne, czy farmaceuci dobrze wykonują swoją pracę, czy udzielają pacjentom potrzebną informację na temat leków, czy dokładnie sprawdzają recepty.

Ministerstwo poinformowało także, że od kilku dni otrzymuje bardzo dużo pytań od pacjentów, między innymi, dlaczego farmaceuci nagle zaczęli wymagać recept na leki, które do tej pory można było kupić bez nich. Tłumaczy, że bez wątpienia jest to związane z nowością, która przed kilkoma dniami weszła w życie, pozwalająca na zakupy kontrolne.

- To pokazuje, że nowy system działa i farmaceuci, bojąc się nieprzyjemności w pracy, zaczęli dokładnie sprawdzać, czy pacjenci rzeczywiście mają receptę na dany lek – informuje resort.

Poza tym ministerstwo oznajmiło, że system ujawnił jedynie błędy w systemie ochrony zdrowia, które „zbierały się i nie były rozwiązywane przez wiele lat.” - Wyszło na jaw to, że większość aptekarzy przez dłuższy czas naruszało zasady wydawania leków, nie wymagając na niektóre leki recept, chociaż musieli to robić – wskazało.

Więcej: http://kurierwilenski.lt/