Minister zdrowia: determinacja do zmian jest obustronna

FINANSE I ZARZĄDZANIE

Autor: wprost.pl, PAP/rynekaptek.pl   23-10-2017, 09:40

Minister zdrowia: determinacja do zmian jest obustronna Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Nie ma między nami niezgody. Z perspektywy ministra zdrowia sytuacja jest bardziej skomplikowana niż z perspektywy protestujących - powiedział minister zdrowia Konstanty Radziwiłł odnosząc się do protestu lekarzy rezydentów.

- Patrzę na swoje życie i wiem, że każde pokolenie ma takie marzenie w młodym wieku, żeby coś zmienić, przyczynić się do czegoś ważnego. (...) Mam nadzieję, że pobudki tych lekarzy są uczciwe, widzą dookoła, że jest źle, i chcą to zmienić. I my zmieniamy wiele, a przy okazji naruszamy różne interesy - wskazał Konstanty Radziwiłł w wywiadzie udzielonym tygodnikowi Wprost.

- Nie ma między nami niezgody - zaznaczył. Przypomniał, że on i jego współpracownicy wielokrotnie spotykali się z Porozumieniem Rezydentów OZZL, ostatni raz 28 września, tuż przed protestem.

- Determinacja do zmian jest obustronna, pozostaje jeszcze kwestia odpowiedzialności, czyli jak ich dokonać. Nie wystarczy mieć marzenia i chcieć, trzeba jeszcze móc. Z perspektywy ministra zdrowia sytuacja jest bardziej skomplikowana niż z perspektywy protestujących. Jedyną różnicą miedzy nami jest kwestia tempa zmian - ocenił Radziwiłł.

Przyznał, że nie podoba mu się upolitycznienie protestu i aktywność opozycji, która w dużej mierze jest odpowiedzialna za to, z czym ci młodzi ludzie dziś podejmują walkę. Jednak, jak dodał, to, co się dzieje, ma też ten dobry skutek, że służba zdrowia trafia na pierwsze strony gazet i mówi się, że nie da się prowadzić reform bez zwiększenia finansowania.

- Determinacja rządu jest ogromna - zapewnił minister. W tym kontekście wskazał m.in. na większe nakłady na zdrowie, wprowadzenie ustawy o minimalnych wynagrodzeniach pracowników medycznych i sieć szpitali.

Z kolei w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej, minister zdrowia powiedział, że rozważana jest opcja, żeby wynagrodzenia na rezydentury były wypłacane w formie stypendium. - Byłby jednak jeden warunek - lekarze musieliby potem pracować w Polsce. Jeżeli chcieliby wyjechać, musieliby zwrócić stypendium - podkreślił.

Odnosząc się do przygotowywanego przez jego resort projektu zwiększającego nakłady na służbę zdrowia, przekonywał, że to decyzja historyczna. - Myślę, że po tym wszystkim, co się wydarzyło, nie ma żadnych powodów do protestów, zwłaszcza tak radykalnych - ocenia, nawiązując do trwającej od początku października głodówki lekarzy rezydentów.

comments powered by Disqus


BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z FARMACJĄ!

Newsletter

Najważniejsze informacje portalu rynekaptek.pl prosto na Twój e-mail

Rynek Aptek: polub nas na Facebooku

RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych

OSTATNIO KOMENTOWANE

POLECAMY W PORTALACH