Na rynku aptecznym istnieje wciąż duża przestrzeń do konsolidacji

FINANSE I ZARZĄDZANIE

Autor: LJ/Forum Prawo dla Rozwoju   15-03-2021, 09:02

Na rynku aptecznym istnieje wciąż duża przestrzeń do konsolidacji Polska jest krajem gwarantującym swoim obywatelom relatywnie niskie ceny leków oraz wciąż wysoką dostępność liczebną aptek (fot. LJ)

Pomimo niesprzyjającej polityki regulacyjnej, liczba sieci aptecznych wzrosła w latach 2016-2020 o 71 podmiotów z 390 do 461 - czytamy w raporcie Kto ukradł Polakom apteki?

Modele biznesowe na rynku aptecznym

Modele biznesowe prowadzenia aptek w Polsce są pochodną przemian właścicielskich po transformacji ustrojowej oraz późniejszych ingerencji regulacyjnych ustawodawcy i oddziaływań procesów rynkowych - konsolidacji, poszukiwania efektu skali i efektywności ekonomicznej.

Przed i po 2017 roku
Do 2017 roku polityka regulacyjna sprzyjała konsolidacji rynku m.in. poprzez redukcję marży detalicznej przy sprzedaży leków refundowanych (z 20% w 2011 r. do 17,9% w 2015 r. w przypadku marży detalicznej, z 12,5% do 4,76% w przypadku marży hurtowej na przestrzeni ostatnich 20 lat), co wywierało presję na zwiększenie efektywności prowadzenia biznesu.

Od połowy 2017 r. polityka regulacyjna państwa zmierza w kierunku zamknięcia rynku dystrybucji detalicznej: ograniczenia dalszej konsolidacji, zwiększenia uprawnień nadzorczych oraz zmniejszenia możliwości otwierania nowych aptek przez część przedsiębiorców. Warunki prowadzenia aptek są regulowane wieloma aktami prawnymi, charakteryzują się wysokim finansowym progiem wejścia i należą do ekonomicznie uciążliwych, przez co elastyczność podmiotów działających na tym rynku pozostaje mocno ograniczona.

Zmiany regulacyjne, jakie weszły w życie od 2017 roku stanowiły o przekroczeniu linii równowagi, uruchamiając negatywne procesy w zakresie dostępności aptek dla pacjentów na terenach słabiej zurbanizowanych oraz w pozycji negocjacyjnej z dystrybutorami hurtowymi. Prowadziły do wycofania się z tego biznesu nawet tak dużych  graczy jak Jeronimo Martins, właściciel sieci aptek Hebe.

Modele biznesowe
Poprawna metodologicznie kategoryzacja rynku detalicznej dystrybucji leków zakłada podział na dwa zbiory: apteki indywidualne i zrzeszone oraz dalszy podział tego drugiego zbioru na apteki zrzeszone w grupach zakupowych, we franczyzach, w mikrosieciach (2-4 aptek), sieciach powiązanych kapitałowo oraz sieciach wirtualnych.

Apteki indywidualne to apteki prowadzone przez przedsiębiorców, posiadających tylko jedną placówkę. Nie są one obciążone żadnymi zobowiązaniami z tytułu umów o współpracy z pozostałymi podmiotami działającymi na rynku. Apteki skupione w ramach grup zakupowych prowadzą wspólną politykę zakupową w celu poprawy swojej pozycji kontraktowej w negocjacjach z producentami leków i hurtowniami farmaceutycznymi. Niektóre grupy zakupowe liczą nawet po kilkaset aptek, uzyskując możliwości handlowe i cenowe porównywalne do tych oferowanych aptekom zrzeszonym w sieciach lub programach partnerskich hurtowni farmaceutycznych.

Apteki zrzeszone we franczyzach tworzą przedsiębiorcy dysponujący pojedynczymi aptekami lub małymi sieciami aptek. Franczyzodawcą jest zazwyczaj spółka prowadząca sieć własnych aptek, oferująca współpracę pod jednym szyldem innym aptekom. Największe sieci franczyzowe w Polsce to Dr. Max, Dbam o Zdrowie, Apteki Prima, 4 Pory Roku, Apteki Gemini, Nowa Farmacja, Cefarm 36’6, Apteki od Serca, Curate, Apteka Codzienna, Bliska Apteka i Apteka Zdrowe Ceny.

Apteki zrzeszone w mikrosieciach (2-4 aptek) postrzegane są zwykle i ujmowane w statystykach jako apteki indywidualne. Znajdują się w rękach jednego podmiotu prawnego, którym może być zarówno indywidualny przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą jako osoba fizyczna, spółka cywilna bądź spółka kapitałowa.

Podmiot zarządzający siecią wirtualną
Sieci aptek zrzeszają więcej niż 5 aptek, przy czym aż 307 spośród łącznej liczby 461 sieci zrzesza nie więcej niż 19 aptek. Obecnie do największych sieci aptecznych należą w Polsce: Dbam o Zdrowie, Dr. Max, Cefarm 36’6, Apteki Prima, Apteka Słoneczna, Ziko Apteka, Apteki Gemini, Nowa Farmacja, 4 Pory Roku i Apteki Centrum Zdrowia.

Pomimo niesprzyjającej polityki regulacyjnej, liczba sieci aptecznych wzrosła w latach 2016-2020 o 71 podmiotów z 390 do 461.

Jak łatwo zauważyć, większość marek sieciowych to również marki franczyzowe. Tylko 9 sieci prowadzi obecnie więcej niż 100 aptek. Zdecydowana większość sieci aptecznych znajduje się w rękach rodzimego kapitału. W Polsce  działa 4 duże sieci zagraniczne do których należą Dr. Max, EuroApteka, SuperPharm i Gemini. Prowadzą one łącznie niecałe 6,4% spośród ogółu aptek.

Podmiot zarządzający siecią wirtualną nie posiada aptek własnych. Zazwyczaj jest to hurtownia farmaceutyczna lub spółka specjalizująca się w zarządzaniu wirtualną siecią apteczną. W ramach sieci prowadzona jest wspólna polityka zakupowa i marketingowa. Do największych sieci wirtualnych w Polsce należą sieci: Partner+ (Neuca), Apteka i Partnerzy (Hurtap), Multi-Pharm (Multi-Pharm), Zdrowy Wybór (Pelion), Zdrowy Zysk (Slawex), Apteneo (niezależna) i Halo-Pharm (niezależna).

Jest przestrzeń do konsolidacji
Na rynku aptecznym istnieje wciąż duża przestrzeń do konsolidacji. Rynek pozostaje bardzo rozproszony, co przejawia się w strukturze własnościowej aptek. Największy podmiot posiada niecałe 5% aptek w całej Polsce, a kolejne dwa dysponują kolejno ok. 3% i 2% aptek. Każda z pozostałych dużych sieci aptecznych posiada mniej niż 1% wszystkich aptek na rynku. Przepisy antykoncentracyjne są całkowicie nieprzystające do generalnych zasad ochrony konkurencji w Polsce. (...) Tak drastyczne wymuszenie rozdrobnienia rynku prowadzi do osłabienia pozycji przetargowej aptek wobec segmentu hurtowego.

Jednocześnie warto zaznaczyć, że Polska jest krajem gwarantującym swoim obywatelom relatywnie niskie ceny leków oraz wciąż wysoką dostępność liczebną aptek. W 2019 roku na jedną aptekę przypadało niecałe 2700 Polaków, co stanowiło wynik nieco niższy niż średnia unijna. We Francji było to 3125 mieszkańców, w Niemczech 4167, we Włoszech 3226, a w Hiszpanii 2128 mieszkańców.

Rozstrzygająca będzie zatem analiza nie stanu statycznego, ale trendu, jaki można zaobserwować na rynku aptecznym oraz relacji pomiędzy sektorami hurtowej i detalicznej dystrybucji leków. Wczesne wykrywanie zagrożeń i projektowanie adekwatnych odpowiedzi regulatora rynku leży w zakresie społecznych oczekiwań sprawnego i przyjaznego państwa. Na rynku dystrybucji farmaceutycznej dochodzi do niepokojącego procesu sekowania z rynku wybranych form afiliacji, który pilnie wymaga wzmożonej uwagi decydentów" - oceniają autorzy raportu.

Podobał się artykuł? Podziel się!
comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH