
Podstawowym zadaniem samorządów zawodowych w Polsce jest reprezentowanie przedstawicieli zawodów zaufania publicznego i dbałość o należyte wykonywanie tych zawodów – podkreśla prof. Robert Gwiazdowski, szef Rady Programowej Warsaw Enterprise Institute.
W piątek 4 grudnia 2020 roku w Świetlicy Wolności odbyła się debata Związku Przedsiębiorców i Pracodawców poświęcona zjawisku obrotowych drzwi na rynku aptecznym i granicom kompetencji samorządów zawodowych w kontekście samorządu aptekarskiego.
Podstawowy wniosek z dyskusji jest następujący: zakres kompetencji samorządu aptekarskiego jest znacznie szerszy, niż w przypadku innych samorządów zawodowych w Polsce, a swobodny przepływ osób pomiędzy organami samorządu a instytucjami nadzoru generuje konflikty interesów. Realizacja koncepcji zamkniętego rynku aptecznego, forsowanej przez organy samorządu aptekarskiego, wiąże się nie tylko z dramatami przedsiębiorców prowadzących apteki, lecz również z istotnymi szkodami dla pacjentów. W toku dyskusji padły nawiązania do samorządów prawniczych, latami ograniczającymi dostęp do zawodu osobom spoza rodzin prawników.
– Nie ulega wątpliwości, że mamy w Polsce spór dotyczący kształtu regulacji rynku aptecznego – twierdzi Jakub Bińkowski, dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji ZPP – Problem w tym, że jedna z jego stron posługuje się całkowicie fałszywą argumentacją. Wbrew pojawiającym się w przestrzeni publicznej informacjom, jakoby polski rynek apteczny był zmonopolizowany przez zagraniczne sieci, w rzeczywistości apteki sieciowe stanowią mniej niż połowę wszystkich placówek w Polsce, a większość sieci aptecznych to polskie małe i średnie przedsiębiorstwa. Jedynie 9 sieci w skali całego kraju posiada więcej, niż 100 aptek. Nie ma więc ryzyko monopolizacji rynku. Istnieje jednak znaczne ryzyko ograniczenia jego konkurencyjności przez rosnącą rolę samorządu zawodowego.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych