W 2016 roku NFZ przeprowadził 3 247 kontroli świadczeniodawców, ordynacji lekarskiej oraz aptek, tj. prawie 16 proc. mniej niż w 2015 r. W ich wyniku ustalono do zwrotu środki w wysokości ponad 66 mln zł, czyli o 77 mln zł mniej niż w 2015 r. (tj. 54 proc. mniej) - wylicza NIK.
Kolejki nie maleją, a rosną
Z ustaleń NIK wynika, że czas oczekiwania na udzielenie świadczenia wydłużył się w przypadku 14 rodzajów komórek organizacyjnych (oddziały, pracownie, zakłady, poradnie) z 20 analizowanych z największą liczbą oczekujących i długim czasem oczekiwania, zaledwie w trzech skrócił się, a w kolejnych trzech nie zmienił się. W leczeniu szpitalnym czas oczekiwania wzrósł w trzech przypadkach, a w dwóch skrócił się.
Nadal występują też znaczące dysproporcje w dostępie do świadczeń pomiędzy poszczególnymi oddziałami wojewódzkimi NFZ, w konsekwencji pacjenci w poszukiwaniu lekarzy specjalistów muszą jeździć do sąsiednich województw.
W ocenie NIK struktura świadczeń, finansowanych ze środków NFZ, jest niekorzystna dla płatnika publicznego z uwagi na duży udział kosztów leczenia szpitalnego, które jest leczeniem najdroższym i wynosi prawie połowę kosztów wszystkich świadczeń (wzrost z 47,5 proc. w 2010 r. do 49,4 proc. w 2016 r.).
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych