
Rybnik nie jest pierwszym miastem, w którym apteki nie pełnią nocnych dyżurów, zgodnie z przyjętym przez radę miasta harmonogramem. Co na to włodarze Rybnika?
- Apteki prowadzone są przez podmioty prywatne i zdarzają się niestety sytuacje, że właściciel apteki podejmuje decyzję o zakończeniu działalności czy np. remoncie. Nie ma on jednak żadnego obowiązku informowania o tym miasta. Tym samym zdarzają się niestety sytuacje, że w terminie, w którym apteka powinna pełnić dyżur, nikt takiego dyżuru nie pełni - informuje portal nowiny.rybnik.pl Lucyna Tyl, rzecznik prasowa urzędu miasta.
– Teoretycznie każda z aptek z własnej inicjatywy może pełnić nocny dyżur, niezależnie od obowiązującego rozkładu, i poinformować o tym we własnym zakresie. Nie ma jednak możliwości "odgórnego" narzucenia którejkolwiek z aptek takiego dyżuru. Natomiast w sytuacji, kiedy któraś z aptek wcześniej poinformuje miasto, że zdecydowała się przejąć dyżur nocny za aptekę, która takiego dyżuru nie pełni (choć zgodnie z harmonogramem powinna), informację taką publikujemy niezwłocznie na stronie miasta – dodaje.
Więcej: http://www.nowiny.rybnik.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych