
Amsterdam wygrał głosowanie na organizację Europejskiej Agencji Leków, która przeprowadzi się z Londynu po opuszczeniu Wielkiej Brytanii przez Unię Europejską. To oznacza, że Warszawa przegrała rywalizację o siedzibę EMA.
Europejska Agencja Leków (EMA) zostanie przeniesiona po Brexicie z Londynu do Amsterdamu. W ostatniej rundzie Amsterdam i Mediolan we Włoszech zdobyły równą liczbę głosów i o wyniku zadecydowało losowanie.
Losowanie - zgodnie z regulaminem - przeprowadziła estońska prezydencja UE. We wcześniejszej rundzie z rywalizacji odpadła Kopenhaga. O przyjęcie siedziby EMA po Brexicie starała się też Polska, jednak odpadła w pierwszej rundzie głosowania.
Jeszcze w sierpniu minister zdrowia lobbował w EMA na rzecz przeniesienia siedziby Agencji do Warszawy. Po odbytych rozmowach przyznał, że "są duże szanse na to, aby Warszawa stała się nową siedzibą".
- Warszawa jest świetnym miejscem na nową siedzibę EMA, m.in. ze względu na dostęp do wysoko wykwalifikowanych farmaceutów i lekarzy kończących polskie uczelnie, a także dynamiczny rozwój krajowego rynku farmaceutycznego. Miejsce, w którym jest Europejska Agencja Leków musi zapewniać odpowiednie otoczenie, a Polska to miejsce, w którym mamy co roku 2 tys. absolwentów studiów farmaceutycznych, 3,5 tys. absolwentów studiów medycznych, mamy świetnie przygotowanych informatyków i ponad 100 firm, które produkują leki, oraz 12 uniwersytetów, na których odbywa się kształcenie w zakresie farmacji - wyliczał minister.
Jak dodał, polski przemysł farmaceutyczny "od pewnego czasu wszedł bardzo wyraźnie w badania i rozwój", a Polska jest "potęgą", jeśli chodzi o badania kliniczne, których prowadzi się ponad 500 rocznie.
- Dla Polski to także interes w tym sensie, że jedna z największych instytucji unijnych, która zatrudnia prawie tysiąc osób, to miejsce, do którego ściągną inni: firmy konsultingowe, przemysł farmaceutyczny i ich zarządy europejskie, a zatem to wielka szansa rozwojowa dla Polski i duże pieniądze - argumentował Radziwiłł.
We wrześniu jednak pracownicy tej Agencji napisali list, w którym podkreślili, że wybór stolicy Polski nie jest dla nich korzystny - boją się o swoje bezpieczeństwo i brak prawnego uznania związków jednopłciowych.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych