
Z doświadczeń lekarzy zrzeszonych w Federacji Porozumienia Zielonogórskiego w całym kraju wynika, że coraz więcej osób unika wykonania testu, m.in. w obawie przed kwarantanną.
W jej opinii, chęć uniknięcia kwarantanny czy izolacji nie jest tu żadnym argumentem:
– Jeśli wynik będzie ujemny, automatycznie pacjent jest zwolniony z obowiązku pozostawania w domu – tłumaczy ekspert Porozumienia Zielonogórskiego. – Dodatni wynik wprawdzie oznacza 10-dniową izolację, ale jednocześnie zabezpiecza pacjenta w razie nagłego pogorszenia stanu zdrowia, co przy zakażeniu koronawirusem zdarza się bardzo często. W takiej sytuacji, jeśli konieczne będzie leczenie szpitalne, osoba z dodatnim wynikiem ma otwartą szybszą ścieżkę uzyskania specjalistycznej pomocy w szpitalu zakaźnym. Bez wyniku testu będzie musiała przejść przez izbę przyjęć, gdzie zostanie mu pobrany wymaz i miną kolejne godziny, zanim uzyska wynik. To może być czas na wagę życia – w sensie dosłownym. W COVID-19 stan chorego czasem pogarsza się nagle, z godziny na godzinę.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych