
Stanowisko Instytutu Staszica dotyczące nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne oraz rzekomego przekroczenia uprawnień przez samorząd aptekarski powstało w oderwaniu od rzeczywistości - komentuje Naczelna Rada Aptekarska.
"Trudno bowiem poważnie traktować głos IS, jeśli w jego kierownictwie nie ma osób posiadających doświadczenie w sektorze aptecznym oraz branży farmaceutycznej, a sama jednostka nie wydała ani jednej publikacji naukowej w tym obszarze. Argumenty przedstawicieli tej organizacji należy więc uznać za pozamerytoryczne, a jej stanowisko jako kopię argumentów prezentowanych przez Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, niż jako opracowanie własne" - czytamy na stronie NIA.
Jest to reakcja Izby na stanowisko Instytutu Staszica.
Dalej: "Dyskredytując działalność samorządu aptekarskiego, Instytut Staszica pośrednio uderza również w pozostałe grupy tzw. zawodów zaufania publicznego, a więc m.in. w Naczelną Radę Lekarską, Naczelną Radę Pielęgniarek i Położnych, czy Krajową Radę Diagnostów Laboratoryjnych – a więc organizacji, skupiających w sumie ponad pół miliona osób reprezentujących tzw. „biały personel”, których przedstawiciele poparli rozwiązania przewidziane w nowelizacji Prawa farmaceutycznego."
NRA stanowczo sprzeciwia się formułowaniu bezpodstawnych zarzutów uderzających w pozytywny wizerunek samorządu aptekarskiego.
Więcej: http://www.nia.org.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych