
Według danych Państwowego Zakładu Higieny w 2016 roku odnotowano ponad 10 tys. przypadków salmonellozy, to o 15,8 procent więcej niż rok wcześniej. W tym roku zachorowalność na salmonellę stale wzrasta, co ma też przełożenie na liczbę zgonów.
Liczba przypadków salmonellozy rosła już od 2014 r., w ubiegłym roku po raz pierwszy od 2007 r. przekroczyła wstydliwą barierę 10 tys. rocznie – podaje portal „Rzeczpospolitej”.
W tym roku liczba zachorowań mimo wysokiej bazy odniesienia nadal się zwiększa. Licząc rok do roku, bo do końca października br. odnotowano 8644 przypadki, o 168 więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Jak wynika z danych Państwowej Inspekcji Sanitarnej, w tym roku bakterie salmonelli doprowadziły do śmierci już 13 osób.
Obecnie licząc od 2013 r., kiedy nastąpiła zmiana trendu, liczba zachorowań jest wyższa o 35 procent. Zaalarmowało to Instytut Ochrony Praw Konsumentów, który interweniował w ministerstwach zdrowia oraz rolnictwa i rozwoju wsi.
– Liczba zachorowań rośnie z roku na rok, przez co salmonelloza stanowi coraz większe zagrożenie dla bezpieczeństwa obrotu żywnością, a tym samym zdrowia Polaków - mówi Klaudia Anioł, prezes Fundacji Instytutu Ochrony Praw Konsumentów. Powołuje się przy tym na dane otrzymane z Ministerstwa Zdrowia.
W jej ocenie, fakt ten zdaje się być bagatelizowany przez urzędników, zwłaszcza z Ministerstwa Rolnictwa. - Niesłusznie, bo salmonelloza może być bardzo niebezpieczna, czego dowodem jest to, że znów zbiera, i to coraz większe, śmiertelne żniwo – wskazuje.
Więcej: www.rp.p.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych