"Otwarto drzwi, za którymi na razie nic nie widać"

FINANSE I ZARZĄDZANIE

Autor: wyborcza.pl/ rynekaptek.pl   26-10-2017, 11:22

"Otwarto drzwi, za którymi na razie nic nie widać" Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

31 października br. sprzedaż medycznej marihuany stanie się legalna. Jednak zdaniem specjalistów, dostępność do leku będzie ograniczona. Dr Jerzy Jarosz, specjalista leczenia bólu, ocenia, że "mamy ustawę, ale nie mamy medycznej marihuany".

Jak ocenia Jędrzej Sadowski, autor projektu ustawy legalizacyjnej, zainteresowanych taką terapią może być nawet 300 tys. pacjentów, a potencjalnie - nawet milion.

Tak duża grupa nie może jednak liczyć na to, że szybko zacznie się leczyć w ten sposób - pisze Gazeta Wyborcza.

Dr Marek Bachański, neurolog, który jako pierwszy lekarz w Polsce stosował leki z konopi u dzieci z padaczką oporną na leki, mówi, że "otwarto drzwi, za którymi na razie nic nie widać". Dr Jerzy Jarosz, specjalista leczenia bólu, wtóruje, że "mamy ustawę, ale nie mamy medycznej marihuany".

Przyjmując ustawę, Sejm nie zgodził się na krajowe uprawy. Surowiec w postaci suszu i ekstraktu będzie pochodził najprawdopodobniej z Holandii. Holenderskie przepisy ograniczają ilość marihuany sprzedawanej między państwami. Jeśli kupimy w ciągu roku więcej niż 30 kg surowca, to w kolejnych trzech latach już nie będzie można przekroczyć tej ilości, bo dostawy zostaną wstrzymane.

Tymczasem, według Sadowskiego, pacjent potrzebuje średnio 30 g miesięcznie. 30 kg wystarczy więc jedynie dla tysiąca osób.

Więcej: www.wyborcza.pl




Podobał się artykuł? Podziel się!
comments powered by Disqus


BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z FARMACJĄ!

Newsletter

Najważniejsze informacje portalu rynekaptek.pl prosto na Twój e-mail

Rynek Aptek: polub nas na Facebooku

RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych

OSTATNIO KOMENTOWANE

POLECAMY W PORTALACH