
Niektórzy przedstawiciele korporacji aptekarskiej od lat podejmują działania, mające na celu usunięcie z rynku właścicieli aptek, którzy nie są farmaceutami. W Internecie można nawet znaleźć dwie listy z nazwami i adresami 2,3 tys. aptek, likwidacji których domagają się niektórzy farmaceuci - ocenia ZPA PharmaNET.
W przypadku wielu postępowań, inicjatorzy lub ich rodziny posiadają apteki znajdujące się w pobliżu placówek, których zamknięcia się domagają, co sugerowałoby, że donosy stanowią narzędzie nieczystej gry konkurencyjnej. Ogromna większość takich postępowań kończy się uznaniem przez Naczelny Sąd Administracyjny racji przedsiębiorców. Pomimo, iż przez lata poddawani są sądowo-administracyjnej gehennie, która odbija się na ich zdrowiu, rodzinie i kondycji ich przedsiębiorstw, w dzisiejszej rzeczywistości prawnej wychodzą z opresji obronną ręką.
Dwie poprawki
Tę sytuację mogą jednak, zdaniem pracodawców, znacznie pogorszyć dwie poprawki wprowadzone na etapie sejmowym do Ustawy o Zawodzie farmaceuty (która jest właśnie procedowana w parlamencie) przez przedstawicieli korporacji.
- Skoro przez lata nie udaje się doprowadzić do usunięcia z rynku 2,3 tys. aptek z listy proskrypcyjnej przedstawicieli korporacji, gdyż nad ich właścicielami rozpostarty jest sądowy parasol państwa, to należy tan parasol zwinąć. Kombinacja wspomnianych poprawek umożliwia bowiem likwidację każdej apteki pod pozorem walki o niezależność farmaceuty w trybie decyzji administracyjnej – mówi Marcin Piskorski, prezes Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET.
W toku prac parlamentarnych do dobrze ocenianego projektu rządowego, pod wpływem korporacji aptekarskiej wprowadzono dwie poprawki. Pierwsza z nich umożliwiała inspekcji farmaceutycznej rozpoczęcie procedury skutkującej odebraniem zezwolenia na prowadzenie apteki za naruszenie samodzielności zawodowej farmaceuty praktycznie w każdej sytuacji, nie wymagając przy tym wykazania intencjonalności działania właściciela apteki (poprzez usunięcia z projektu kwantyfikatora „uporczywości” jako warunku rozpoczęcia procedury).
Druga z nich mówiła, że w przypadku podejrzenia uniemożliwienia kierownikowi hurtowni, apteki, lub punktu aptecznego pełnienia swoich funkcji przez właściciela, przedsiębiorstwo takie można zamknąć na trzy miesiące w trybie decyzji administracyjnej z rygorem natychmiastowej wykonalności.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych