
Kwestia ostatecznych decyzji dotyczących likwidacji NFZ to sprawa na następną kadencję - ocenił 1 lipca na konwencji Zjednoczonej Prawicy prezes PiS Jarosław Kaczyński.Co na to minister zdrowia?
Według niego sprawą do załatwienia na tę kadencję jest problem "nocnych kolejek ludzi chorych" - zaznaczył.
Zwracając się do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła mówił: - Piękną rzecz pan przeprowadził, ale jest jeden problem: nocnych kolejek ludzi chorych, który jest najbardziej dramatyczny jeśli chodzi o dzieci. Trzeba coś z tym zrobić.
- Sprawa ostatecznych decyzji co do sposobu finansowania służby zdrowia - czy likwidujemy Narodowy Fundusz Zdrowia, czy go nie likwidujemy - to sprawa na następną kadencję - dodał Kaczyński.
Pytany o te słowa Radziwiłł podkreślił, że nie ma jeszcze decyzji, co do daty likwidacji NFZ. - Będziemy to analizować - zaznaczył.
- Likwidacja NFZ oczywiście będzie, natomiast jest kwestią czasu i trybu, w jaki sposób to zrobimy - podkreślił minister zdrowia.
Wcześniej resort zdrowia planował, że do stycznia przyszłego roku Narodowy Fundusz Zdrowia będzie w stanie likwidacji; data ostatecznej likwidacji miałaby zależeć od tego, jak długo potrwa ten proces.
Zgodnie z zapowiedziami resortu zdrowia po likwidacji NFZ wojewódzkie oddziały Funduszu zostaną przekształcone w Wojewódzkie Urzędy Zdrowia. Część kompetencji Centrali NFZ przejmie natomiast resort zdrowia. Ministerstwo zapewniało, że wraz z likwidacją NFZ prawo do świadczeń opieki zdrowotnej będą mieli wszyscy obywatele RP stale mieszkający w kraju oraz osoby mające legalne prawo pobytu w Polsce.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych