Za uzyskane ze sprzedaży aluminium pieniądze zostaną kupione leki ratujące życie afrykańskich dzieci.

– W tym roku dary trafią do Ruandy – mówi portalowi rynekzdrowia.pl koordynator akcji Justyna Janiec-Palczewska.

Jak informują organizatorzy akcji, w Afryce stopień śmiertelności dzieci jest nadal bardzo wysoki. Dzieci umierają tak często, że w niektórych plemionach imię dostają dopiero w dniu swoich piątych urodzin. Choroby będące przyczyną ich śmierci – zapalenie płuc, malaria, biegunka, odra czy tężec – w Europie są od dawna uleczalne.

Akcja trwa do końca października 2010 roku. Każdy kto chce, może przynieść puszki do poznańskiej siedziby Fundacji. W zeszłym roku za pieniądze uzyskane w ten sposób zakupiono 3 inkubatory, które trafiły do Kamerunu.

Fundacja organizuje także zbieranie przyborów do pisania dla dzieci w Afryce. W pierwszej połowie br. organizowana byla akcja „Ołówek dla Afryki". Przybory do pisania trafiły do krajów, w których są wyjątkowo poszukiwanym dobrem. Część zebranych rzeczy trafiła także do dzieci w Afganistanie. Więcej szczegołów akcji na witrynie Fundacji.