
Po szczepionki przeciw Covid-19 w grupie „0” zgłaszają się pracownicy firm farmaceutycznych. To niezgodne z zasadami - poinformowała wtorkowa (19 stycznia) "Rzeczpospolita".
"Pracownicy jednego z największych polskich producentów leków szczepią się razem z lekarzami i pielęgniarkami. Do szczepień priorytetowych kierowani są także pracownicy innych firm farmaceutycznych" - czytamy w "Rzeczpospolitej".
"Dostaliśmy e-mailem nakaz, by się szczepić. Każdy wpisywał w oświadczenie, że należy do grupy "0". Nikt nie dopytywał, ale jak to wyjdzie, to będzie afera" - mówi "Rz" pracownik jednej z firm. Jak pisze gazeta, to działanie niezgodne z Narodowym Programem Szczepień, a stanowisko NFZ oraz resortu zdrowia jest jasne.
- Pracownicy firm farmaceutycznych nie należą do grupy "0". Za organizację szczepień tej grupy na terenie szpitala węzłowego odpowiada jego zarząd, w związku z powyższym wszystkie nieprawidłowości należy zgłaszać bezpośrednio do koordynatora szczepień w oddziale wojewódzkim NFZ - wyjaśnia "Rz" Justyna Maletka z Ministerstwa Zdrowia.
- Pracownicy firm farmaceutycznych nie pracują w bezpośrednim kontakcie z pacjentami w podmiotach leczniczych i nie wykonują zawodu medycznego, a więc co do zasady kwalifikują się do szczepień w trzecim etapie - uzupełnia Mariusz Szymański, rzecznik pomorskiego NFZ.
Dziennik przypomina, że dotąd zaszczepiono blisko pół miliona osób z grupy "0". Ile z nich to pracownicy spółek medycznych? MZ ani NFZ nie wiedzą - pisze gazeta.
Jak to możliwe, że teraz są szczepieni? Pozwala na to dziurawy system, w którym nie weryfikuje się pacjentów - dodaje dziennik.
Wyjaśnia jednocześnie, że szpitale węzłowe otrzymują listy osób, w tym oświadczenie pracodawcy, że są one w grupie "0", a oświadczenia nie są składane pod odpowiedzialnością karną.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych