Zgodnie z przepisami wprowadzonymi na mocy ustawy tzw. anty-covidowej, farmaceuta może wystawić pacjentowi receptę w sytuacji każdego zagrożenia zdrowia.

Jak się okazuje, ta możliwość sprawdzała się szczególnie w sytuacji pandemii, kiedy część placówek POZ nie przyjmowała pacjentów, a dodzwonienie się do uzyskania teleporady było niemożliwe.

TOK FM przytacza sytuację opisaną na Twitterze przez farmaceutę, do którego trafiła pacjentka po zmianie przychodni i lekarza rodzinnego. Ten nie chciał wystawić recepty na lek, ponieważ nie miał dokumentacji od specjalisty. A tej dostarczyć się nie dało, bo przychodnia pozostawała zamknięta. Kobieta trafiła do apteki - właśnie po niezbędną receptę. 

Należy jednak pamiętać, że w przypadku takiej recepty nie ma zniżki na lek. Recepta farmaceutyczna wystawiona przez farmaceutę jest ze 100 proc. odpłatnością.

Więcej: https://www.tokfm.pl/