
Każda ustawa może zostać zmieniona. Nie ryjemy ustaw w kamieniu i z całą pewnością można zmienić nawet konstytucję. Wszystkie ustawy podlegają różnym ewolucjom. Ale mam zupełnie inne zdanie niż Jarosław Gowin, który nazwał AdA szkodliwą ustawą - mówi Konstanty Radziwiłł.
To jest bardzo potrzebna ustawa, która - w bardzo niewielkim stopniu - porządkuje rynek apteczny, a w zasadzie nawet powstawanie nowych aptek, a nie rynek - mówił minister w programie "Gość Wydarzeń" (Polsat News) minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.
Nazwa apteka dla aptekarza, którą nadali tej regulacji media, ale też lobbyści, jest zupełnie nieprawidłowa, bo ta ustawa mówi o nowej aptece dla aptekarza. To znaczy, że nowe apteki, które mogą powstawać w wyjątkowych okolicznościach, tam gdzie jest daleko do apteki, albo tam, gdzie mieszka dużo osób w małej odległości - dodał.
Ocenił, że w takich miejscach mogą otwierać nowe apteki tylko aptekarze: - I o tym mówi ta ustawa. To bardzo wąska regulacja.
Przypomniał, że przeciwko ustawie byli lobbyści: - Wystarczy spojrzeć na listę ambasadorów różnych krajów, które interweniowały u różnych przedstawicieli władz, u mnie też. Państw, z których pochodzą firmy zarządzające sieciami aptek, które robią wielkie interesy i mają apetyt na zrobienie jeszcze większych.
- Te firmy, które rozrastają się w postaci wielkich sieci, chcą najzwyczajniej wyciąć konkurencję w postaci indywidualnych aptekarzy, którzy stanowią rdzeń polskich przedsiębiorców, w obszarze zdrowia - dodał minister zdrowia.
- Ale z punktu widzenia ministra zdrowia jest jeszcze coś ważniejszego - apteka to nie jest zwykły sklep, to nie zwykły biznes, lecz placówka służby zdrowia. Nie może być tak, że ktoś już przy wejściu proponuje dodatkowy produkt, przy kasie leżą następne, a osoba obsługująca proponuje kupno produktu w cenie dwóch albo jeszcze czegoś dodatkowego - powiedział w programie Konstanty Radziwiłł.
- A jak zsumować to wszystko, to znaczna część z tego, co się w ten sposób sprzedaje, jest bez większej wartości medycznej i wyciąga ludziom pieniądze z kieszeni. Apteki stały się zwyczajnym rynkiem, na którym wciska się każdy towar, często wcale niepotrzebny, a bywa, że wręcz szkodliwy dla tego, kto kupuje. To musi się zmienić - stwierdził.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych