
Byliśmy w Lombardii w najgorszym okresie pandemii, kiedy każdego dnia z powodu COVID-19 umierało ok. 1000 osób, a personelowi brakowało zwykłych masek chirurgicznych. W ciągu dwóch miesięcy za tę naukę życiem zapłaciło ponad 200 lekarzy - wspomina dr Jacek Siewiera.
Tak, ten widok pozostanie do końca życia chyba nie tylko ze mną, ale ze wszystkimi, którzy pracowali wówczas w szpitalach na Północy Włoch. Pamiętajmy, że byliśmy w Lombardii w najgorszym, najbardziej zaskakującym okresie pandemii, kiedy każdego dnia z powodu COVID-19 umierało ok. 1000 osób, a personelowi brakowało zwykłych masek chirurgicznych. W ciągu dwóch miesięcy za tę naukę życiem zapłaciło ponad 200 lekarzy.
Odnoszę wrażenie, że zapomnieliśmy nie tyle o lekcji z Włoch, ale o zdecydowanie bardziej bolesnych doświadczeniach z 2002 i 2003 roku, kiedy pojawił się wirus SARS, czy też SARS-CoV-1 (o śmiertelności wynoszącej nawet ok. 20-30 proc. w niektórych grupach wiekowych). SARS należy do tej samej podrodziny wirusów, co SARS-CoV-2.
W jaki więc sposób i kto powinien tworzyć na tyle skuteczny przekaz dotyczący pandemii, by nie powtarzały się już takie sytuacje, jak na zakopiańskich Krupówkach?
W obszarze słów i deklaracji możemy robić dwie rzeczy: albo wyrażać nasze poglądy (co często nie jest skuteczne), albo podejmować działania w sferze werbalnej, czyli realizować ostracyzm wobec ludzi, którzy wyrażają poglądy np. niezgodne z wiedzą medyczną lub powszechnie obowiązującym prawem.
Jeżeli wszyscy będziemy konsekwentnie wywierać na nich nacisk - chociażby „blokując” w mediach społecznościowych osoby naruszające zasady życia społecznego - spowodujemy, że ci ludzie będą izolowani. Pozbawiani dużych zasięgów w sieciach społecznościowych, stracą możliwość brylowania w internecie, co nierzadko dla tych osób czy grup stanowi główny cel aktywności w sieci.
Szczególnie ważne jest, aby taki jednoznaczny przekaz - łącznie z „blokowaniem” w swoich sieciach społecznościowych wszelkiej maści pseudoekspertów - kierowali w internecie ludzie, między innymi ze świata nauki, medycyny, kultury czy biznesu. I nie chodzi o celebrytów, ale osoby będące prawdziwymi autorytetami w swoich dziedzinach.
Kpt. dr. n. med. Jacek Siewiera (rocznik 1984) - lekarz, prawnik. Specjalista anestezjologii i intensywnej terapii. Szef Oddziału Klinicznego Medycyny Hiperbarycznej Wojskowego Instytutu Medycznego. Dowódca polskich misji medycznych COVID-19 we Włoszech i USA.
Więcej: https://www.rynekzdrowia.pl/
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych