Sposób naliczania marży i niskie przychody z leków refundowanych równa się zamykaniu aptek

FINANSE I ZARZĄDZANIE

Autor: Luiza Jakubiak/ rynekaptek.pl   19-06-2020, 08:01

Sposób naliczania marży i niskie przychody z leków refundowanych równa się zamykaniu aptek Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Sposób naliczania marży od limitu i bardzo niskie przychody z leków refundowanych powodują, że apteki są zamykane. Jeżeli nadal będziemy uważali, że apteki wyżyją w jakikolwiek sposób, to podkreślam, że dzisiaj apteki są na linii trendu opadającego i przechodzą punkt krytyczny. Marże nie pokrywają kosztów działalności - uważa Mikołaj Konstanty, prezes Śląskiej Rady Aptekarskiej.

- Być może koronawirus spowoduje, że wrócimy do rozmów na temat tego rozwiązania. Uważam, że dzięki jego wprowadzeniu moglibyśmy mówić o kolejnych inwestycjach – mówił dyrektor Kępiński, wskazując na rozwiązania stosowane już przez inne kraje, które mogą przebić polską ofertę:

- Jestem przekonany, że patrząc na mapę wzrostu gospodarczego, a właściwie mapę recesji, która teraz za 2020 rok nie tylko w Europie, ale globalnie będzie obecna, to tego typu rozwiązania i mechanizmy będą wprowadzane w innych krajach.

Marże nie pokrywają kosztów działalności
W dyskusji pojawił się też wątek działania aptek podczas pandemii. Jak przypomniał Mikołaj Konstanty, prezes Śląskiej Rady Aptekarskiej, w marcu obserwowaliśmy wzrosty sprzedaży w aptekach. – Te wzrosty sprzedaży detalicznej były widoczne dla wszystkich. Widzieliśmy pewnego rodzaju oszołomienie aptekarzy. Wzrost liczby pacjentów był praktycznie 100 procentowy. Mieliśmy dni, kiedy w aptekach były 4 mln pacjentów, podczas gdy średnio rocznie mamy ok. 2 mln pacjentów.

Apteki były wystawione na dużą próbę i musiały się zmierzyć z zupełnie nową sytuacją, której do tej pory nie było. Wiązało się to z wprowadzeniem środków bezpieczeństwa, które też nie ułatwiały codziennej pracy.

- Widzimy teraz spektakularne spadki sprzedaży. Są one obciążone bardzo dużymi kosztami dodatkowymi, których nie budżetowaliśmy, w tym środki ochrony osobistej – choć część została nam przekazana przez resort zdrowia. Były natomiast koszty związane z ograniczeniem dostępu pacjentów do aptek, z godzinami senioralnymi, kiedy tych pacjentów w aptekach nie było. Potem nastąpił spadek liczby pacjentów i ograniczenie godzin pracy. Co więcej część naszych farmaceutów została z dziećmi w domach, więc dostęp do miejsc pracy był ograniczony. Dla właścicieli był to bardzo duży problem – opisywał prezes ŚRA.

comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH