Aktualnie prawo do bezpłatnych szczepień mają farmaceuci i technicy farmaceutyczni zatrudnieni w aptekach. Wyłączeni są z tego studenci i praktykanci.

Ministerstwo zdrowia stworzyło w tym celu platformę, za pośrednictwem której wszystkie podmioty udzielające świadczeń opieki zdrowotnej oraz apteki i punkty apteczne, które nie nabędą szczepionek przeciw grypie dla pracowników, mogły zgłaszać zapotrzebowanie na bezpłatne dawki.

"Decyzja dotyczy tylko osób zatrudnionych w aptekach, nie obejmuje ona studentów VI roku farmacji realizujących sześciomiesięczne praktyki zawodowe w aptece" - przypomina Towarzystwo.

Czas ich wykonywania przypada na szczyt sezonu grypowego oraz prawdopodobny wzrost zachorowalności na COVID-19.

"Już podczas pierwszych miesięcy po wprowadzeniu stanu epidemii można było zauważyć zakażenia pośród personelu aptecznego, mimo zastosowania zwiększonych środków ochrony. Studenci podczas bezpłatnych praktyk, przygotowując się do pełnienia zawodu farmaceuty mają bezpośredni kontakt z pacjentami. W związku z tym są narażeni na takie samo ryzyko. Zakres obowiązków studentów jest podobny do obowiązków pracujących zawodowo farmaceutów oraz techników farmaceutycznych, przebywających w tych samych pomieszczeniach aptecznych i mających kontakt z pacjentami" - informują studenci.

Dlatego - ich zdaniem - powinni zostać objęci jednakową ochroną.

Studenci domagają się dostępu do możliwości bezpłatnych szczepień przeciwko grypie dla studentów VI roku farmacji, odbywających od października 2020 roku sześciomiesięczne praktyki zawodowe w aptekach ogólnodostępnych, szpitalnych bądź zakładowych.

Taką możliwość mają pracujący w aptekach farmaceuci i technicy.

"Decyzja o nieuwzględnieniu tej grupy studentów wydaje się niezrozumiała, szczególnie że ta półroczna praktyka prowadzi do otrzymania tytułu magistra farmacji oraz prawa do wykonywania zawodu farmaceuty" - dodają.

Więcej: https://www.facebook.com/