W Rzeszowie stawiają na terapie biologiczne

FINANSE I ZARZĄDZANIE

Autor: PAP, LJ/rynekaptek.pl   16-04-2009, 09:58

W Rzeszowie stawiają na terapie biologiczne Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Na oddziale reumatologii Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie otwarto pierwszy na Podkarpaciu Gabinet Terapii Biologicznych. To kolejny gabinet utworzony w ramach Ogólnopolskiego Programu Wspierania Terapii Biologicznych, finansowanego przez firmę Schering-Plough.

Do tej pory gabinety powstały w Lublinie, Poznaniu, Puławach, pod koniec ub. r. w warszawskim Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA. Docelowo planuje się stworzenie ok. 50 takich gabinetów w całej Polsce.

Nowoczesna terapia biologiczna to skuteczna forma leczenia przede wszystkim dla chorych na reumatoidalne zapalenie stawów, ale także w zesztywniającym zapaleniu stawów kręgosłupa, łuszczycowym zapaleniu stawów, łuszczycy, chorobie Leśniowskiego-Crohna czy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego.


– W Gabinecie Terapii Biologicznych będziemy leczyć pacjentów w najbardziej zaawansowanym stadium choroby, gdy tradycyjne leczenie modyfikujące nie daje powodzenia i u chorego utrzymują się wysokie parametry zapalne – mówi Andrzej Wadowski, ordynator oddziału reumatologii rzeszowskiego szpitala.

Zabieg terapii biologicznej polega na dożylnym podaniu leku w miejsce stanu zapalnego, by zablokować dalszy rozwój choroby. Trwa ok. dwóch godzin, a jego dawka i szybkość aplikowania jest uzależniona od potrzeb chorującego.

Terapię stosuje się dopiero wówczas, gdy zawodzi standardowa kuracja, przede wszystkim ze względu na jej wysoki koszt.

– Koszt stosowania terapii biologicznej wobec jednego pacjenta wynosi 25-50 tys. zł rocznie – szacuje prof. Witold Tłustochowicz, prezes Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego. – W Polsce, podobnie jak w Szwecji lub Niemczech, z terapii biologicznej skorzysta ok. 5 proc. wszystkich chorych na reumatoidalne zapalenie stawów.

W Polsce na reumatoidalne zapalenie stawów choruje ok. 1 proc. populacji dorosłych tj. ok. 400 tys. osób. Zachorowalność wynosi od dwóch do czterech osób na 10 tys. ludności i dotyczy głównie kobiet, które w stosunku do mężczyzn chorują na nią sześć razy częściej.

Podobał się artykuł? Podziel się!
comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH