
W piątek (14 lipca) przed gmachem Ministerstwa Edukacji Narodowej stanął autobus-ambulans, w którym chętni mogą oddać krew. Jako pierwsza zrobiła to minister edukacji Anna Zalewska, która jest honorowym dawcą. W ten sposób resort zachęca do oddawania krwi.
- Dziś wyjątkowy dzień. Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Spraw Zagranicznych , urzędnicy i przechodnie - mieszkańcy i turyści, mają okazję oddać krew - powiedziała minister.
- W czasie wakacji spada liczba honorowych dawców krwi, natomiast liczba pacjentów potrzebujących jej jest taka sama, jeśli nie większa. W związku z tym tak istotne jest, by krew oddawać - podkreśliła.
W ambulansie przed MEN krew pobierana będzie w piątek do godziny 15. Każdy dawca po oddaniu krwi otrzyma paczkę 8 tabliczek czekolady i sok. Resort edukacji dodatkowo zaprasza dawców na obiad.
Od krwiodawców pobiera się tzw. krew pełną albo określone składniki krwi. Krew pełna może być pobierana nie częściej niż 6 razy w roku od mężczyzn i nie częściej niż 4 razy w roku od kobiet. Przerwa pomiędzy pobraniami nie może być krótsza niż 8 tygodni w przypadku mężczyzn i 12 tygodni w przypadku kobiet. Jednorazowo pobiera się 450 ml pełnej krwi; jest to tylko około 8 proc. krwi krążącej w organizmie dawcy.
Krew lub jej składniki mogą oddawać osoby od 18. do 65. roku życia, które ważą co najmniej 50 kg. Krwiodawca powinien być zdrowy i w dobrej formie, za każdym razem musi wypełnić ankietę na temat swojego stanu zdrowia i przejść badania - do oddania krwi kwalifikuje lekarz.
Na stałe dyskwalifikują przede wszystkim poważne choroby; czasowa dyskwalifikacja może być spowodowana np. przeziębieniem, miesiączką, wyrwaniem zęba, a także zrobieniem tatuażu.
Zalecane jest przed oddaniem krwi zjedzenie lekkiego, niskotłuszczowego posiłku, nawodnienie - przed donacją wypicie co najmniej dwóch szklanek soku lub wody i powstrzymanie się na kilka godzin od palenia papierosów. Przed oddaniem krwi nie można też pić alkoholu. Nie można również przyjmować żadnych leków, nawet przeciwbólowych - należy je odstawić na kilka dni przed pobraniem.
- Ludzie się boją pobierania krwi, wyobrażają sobie, że jest to bolesny zabieg, długo trwający. W rzeczywistości samo pobranie krwi nie jest bolesne, dawca może odczuć ukłucie igły. Samo pobranie krwi przebiega bezboleśnie, trwa około 5 minut - zapewnia dr Kornelia Węgrzyn z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych