
Wiele aptek jest często w dramatycznej sytuacji i grozi im bezpowrotne zakończenie działalności, jeśli nie będą miały możliwości skorzystania z pomocy rządowej w ramach tarczy 6.0 na warunkach dotyczących przedsiębiorców, których ona aktualnie dotyczy - ocenia szefowa WOIA.
Prezes Wielkopolskie ORA, mgr farm. Alina Górecka, skierowała do Premiera wniosek o poszerzenie listy podmiotów, które mogą skorzystać z pomocy rządowej w ramach tarczy 6.0 o podmioty, które w ramach działalności gospodarczej prowadzą apteki (PKD 4773.Z - wiodąca działalność).
Jak to uzasadnia?
Wiele aptek ogólnodostępnych prowadzonych przy przychodniach lekarskich jest na skraju upadłości ze względu na zamknięcie tych poradni i wykonywaniu świadczeń zdrowotnych wyłącznie w drodze elektronicznej lub teleporad od marca 2020 roku. Pacjenci nie przychodzą do poradni, a zatem nie przychodzą do apteki posadowionej w budynku poradni lub obok niej.
Apteki ogólnodostępne prowadzące działalność w obrębie szpitali, które zostały przekształcone w szpitale jednoimienne, obligatoryjnie musiały zawiesić swoją działalność. Nie wiadomo, kiedy będą mogły ją wznowić. Są zamknięte od marca 2020 roku.
Apteki ogólnodostępne prowadzące działalność przy szpitalach i na ich terenie zanotowały znaczne spadki obrotów ze względu na ograniczenie działalności samych szpitali, poradni przyszpitalnych, zakaz odwiedzin chorych oraz ograniczenie możliwości przebywania obywateli na terenie szpitali.
"Apteki te są często w dramatycznej sytuacji i grozi im bezpowrotne zakończenie działalności, jeśli nie będą miały możliwości skorzystania z pomocy rządowej w ramach tarczy 6.0 na warunkach dotyczących przedsiębiorców, których ona aktualnie dotyczy" - napisała szefowa WOIA.
Więcej: https://www.woia.pl/
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych