
W Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie, gdzie ponad 20 lekarzy rezydentów kolejny dzień prowadzi protest głodowy, rozpoczęło się w piątek (13 października) wyjazdowe posiedzenie sejmowej Komisji zdrowia. Rezydenci zastrzegli, że wezmą w nim udział tylko jako obserwatorzy.
W posiedzeniu komisji uczestniczą m.in. minister zdrowia Konstanty Radziwiłł i wiceminister Zbigniew Król.
O wyjazdowym posiedzeniu Komisji Zdrowia w szpitalu zdecydował jej przewodniczący Bartosz Arłukowicz (PO).
Komisja obraduje w sali konferencyjnej znajdującej się na piętrze poniżej hallu głównego, w którym trwa protest głodowy. W posiedzeniu komisji uczestniczą przedstawiciele Porozumienia Rezydentów OZZL, część z nich ma na sobie czarne koszulki z napisem "Protest głodowy".
Była minister zdrowia, b. premier Ewa Kopacz przed posiedzeniem komisji mówiła, że w systemie jest więcej pieniędzy, bo więcej ludzi płaci składki zdrowotne.
- Przypomnę w 2009 roku w NFZ było niespełna 50 mld zł a w 2017 r. to jest 72 mld zł plus wpływy z budżetu państwa na programy lekowe plus wpływy z prywatnych kieszeni to daje blisko 86 mld zł. To nie jest żadna zasługa tych, którzy rządzą i tych, którzy rządzili. Im więcej osób pracuje tym więcej osób odprowadza składki. To nie jest ich zasługa, więc niech teraz pokażą ich zasługę - powiedziała Kopacz.
Katarzyna Pikulska z Porozumienia Rezydentów OZLL, pytana wcześniej, czy w posiedzeniu komisji wezmą udział przedstawiciele lekarzy-rezydentów, Pikulska odpowiedziała: - Jako obserwatorzy, tylko i wyłącznie. - My nie jesteśmy politykami, nie będziemy politykami, nie chcemy być politykami. A to, co robią politycy, nie mieści się w głowie i nie chcemy być w to mieszani. Próbują nas upolitycznić. Nie udało się to od dwóch lat i się nie uda - podkreśliła.
W czwartek wieczorem w kancelarii premiera odbyło się spotkanie z rezydentami, którzy na ten czas zawiesili głodówkę; nie doszło jednak do porozumienia.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych