
Opłaty pobierane przez apteki od dostawców za określoną ekspozycję leków są prawnie dozwolonymi praktykami handlowymi.
Taką interpretację art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji przedstawia Marcin Kolasiński, radca prawny z kancelarii Baker & McKenzie. Prawo stanowi, że czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku przez pobieranie innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży.
Zdaniem prawnika, dobrowolne umowy zawierane przez dostawcę leków i aptekę, w zamian za świadczenie usług marketingowych na rzecz dostawcy, nie są sprzeczne z prawem farmaceutycznym i prawem konkurencji. Nie ma tu bowiem do czynienia z wprowadzaniem barier wejścia dla innych dostawców towarów. Jest to raczej pobieranie wynagrodzenia za promowanie danego produktu, w tym m.in. poprzez pozycjonowanie go w określonych punktach ekspozycyjnych.
Prawnik powołuje się dodatkowo na wyroku Sądu Najwyższego, który uznał, że w takim przypadku apteka bierze na siebie ryzyko handlowe (sprzedaż towarów), ma też możliwość wykonywania usług marketingowych na rzecz dostawcy.
Dostawca może wpływać na promocję pochodzących od niego towarów poprzez uiszczanie opłat na rzecz sprzedawcy za określoną większą czy lepszą ekspozycję towarów. Złamaniem prawa byłoby zmuszenie dostawcy do uiszczenia opłat innych niż marże handlowe, w zamian za możliwość sprzedaży leków w danej aptece. To miałoby charakter niedozwolonego haraczu, do którego zapłacenia zmuszony byłby dostawca w zamian za wejście do apteki ze swoimi produktami.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych