
Polityczna poprawność odbiła się na brytyjskiej sieci aptek Boots, która promując kremy przeciwsłoneczne z filtrem określiła "biały" kolor skóry jako "normalny" - informuje rp.pl.
Na plakacie opisującym zasady stosowania reklamowanego kremu, podano kilka rodzajów skóry: wrażliwą, jasną, normalną, oliwkową, brązową i czarną.
Użytkownicy Twittera zwrócili uwagę, że opis taki zawiera sugestię, iż jedynie biała skóra jest normalna, a wszystkie inne odcienie są czymś odbiegającym od normy.
Ponadto zakwestionowali radę dotyczącą stosowania niskich kremów z filtrem dla osób o ciemnej skórze, które - jak pisali - są tak samo narażone np. na raka skóry jak osoby o jaśniejszym odcieniu skóry.
Plakat usunięto.
Innym bohaterem w trochę podobnej historii dotyczącej koloru skóry był plaster. W 2015 roku czarnoskóra Szwedka oskarżyła szwedzką sieć aptek Apoteket o rasizm. Poczuła się dyskryminowana z powodu braku plastrów pasujących do koloru jej skóry.
- Zazwyczaj staram się znaleźć przeźroczysty plaster, bo w sklepach nie jestem w stanie dostać takich, które pasowałyby do koloru mojej skóry – wyjaśniała kobieta.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych