"Jesienne metamorfozy" z rakiem w tle

PO GODZINACH

Autor: PAP/ rynekaptek.pl   03-10-2017, 15:42

"Jesienne metamorfozy" z rakiem w tle Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Nowa fryzura czy makijaż, by poprawić nastrój i wesprzeć psychicznie w walce z rakiem - taką propozycję przygotowało na październik pacjentkom i pacjentom Białostockie Centrum Onkologii. We wtorek (3 października) ruszyła pierwsza akcja, będą kolejne.

Szpital jest jedyną placówką w Podlaskiem, która leczy chorych na nowotwory. Akcję "Jesienne metamorfozy" przygotował wspólnie z Zakładem Doskonalenia Zawodowego w Białymstoku, gdzie uczą się przyszli fryzjerzy i kosmetyczki.

We wtorek, 3 października, kilkunastu uczniów strzygło i czesało i malowało pacjentów przebywających na terapii. Chętni do skorzystania z tych usług czekali jeszcze przed rozpoczęciem metamorfoz. Podobne akcje będą się odbywać raz w tygodniu przez cały październik, który od lat jest obchodzony jako miesiąc walki z rakiem. Pacjenci są o tym szczegółowo informowani.

- To jest taka akcja, której towarzyszy dobry nastrój, dużo pozytywnej energii, której czasami by się tutaj rzeczywiście przydało więcej. Każdy pacjent z chęcią i przyjemnością popatrzy na swój wizerunek zewnętrzny, szczególnie panie - powiedziała psycholog z BCO Anna Staniukiewicz.

Podkreśliła przy tym, że takie działania mają duże znaczenie, bo pacjenci w tym szpitalu spędzają bardzo dużo czasu na leczeniu, znacznie dłużej niż w innych. Mogą wyjść ze swoich sal, oddziałów, spotkać się z innymi, pomyśleć o sobie, porozmawiać.

Staniukiewicz dodała, że chociażby za sprawą nowej fryzury pacjenci "mogą poczuć się lepiej", a to jest ważne. - Na niektórych oddziałach pacjenci leżą po kilka dobrych tygodni, nie mają możliwości pojechania do domu i zadbania o siebie. A to jest też bardzo ważne: dobrze się poczuć (...); ważne dla każdego człowieka, nie tylko pacjenta, który choruje - podkreśliła psycholog.

- Nowa fryzura na koniec, elegancko. Żona mnie nie pozna - żartował zadowolony pan Henryk, który właśnie kończy pięciotygodniową radioterapię i wychodzi ze szpitala. Mówił, że miło, że mógł z tego skorzystać.

Nową fryzurę prosiła sfotografować pani Zofia, która była bardzo z niej zadowolona. Na rozjaśniający twarz makijaż czekała pani Ewa, która przebywa w szpitalu od czterech tygodni. - To ciekawa akcja. To pomoże mi się odstresować, nie myśleć o chorobie - powiedziała.

comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH