Kolejna reklama na zlecenie godziła w uczucia Polaków

PO GODZINACH

Autor: radareklamy.pl/ rynekaptek.pl   04-10-2017, 11:24

Kolejna reklama na zlecenie godziła w uczucia Polaków Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Producent m.in. suplementów diety, witamin, soków i napojów, spółka Maspex, wycofała reklamę, która mogła godzić w uczucia jej odbiorców. Feralną reklamę na zlecenie Maspexu wykonała agencja reklamowa.

Sprawa dotyczy reklamy internetowej napoju energetycznego marki Tiger przedstawiającej środkowy palec i podpis "1 sierpnia dzień pamięci. Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie!"

Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęły skargi opisujące, że reklama przestawia gest "fuck you" wymierzony w stronę widza z zawiązaną czerwoną kokardą na środkowym palcu. Nad gestem jest napis "1 sierpnia dzień pamięci", a na dole w komiksowym dymku jest napis "Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie". W opinii skarżących, reklama ze względu na datę i tekst na obrazku budzi jednoznaczne skojarzenie z Powstaniem Warszawskim. Jej wymowa i przekaz godzi w pamięć ofiar tego wydarzenia.

Reklama została już usunięta ze strony, a zleceniodawca, spółka Maspex wyjaśnia, że ubolewa z powodu zaistniałej sytuacji.

"Z przykrością obserwowaliśmy skutki społeczne emisji reklamy oraz reakcje poszczególnych grup obywateli. Co jednak szczególnie istotne, w żadnym wypadku nie było naszą intencją obrażanie czyichkolwiek uczuć, czy też godzenie w słuszną cześć Powstańców. Reklama w swej formie i treści bynajmniej nie przystaje do standardów i wartości, którymi kierujemy się na co dzień" - oświadczyła spółka.

Dodaje, że reklama została niezwłocznie usunięta, Grupa Maspex przeprosiła społeczeństwo i przekazała kwotę 500 tys. zł na konto Światowego Związku Żołnierzy AK: - Przygotowujemy projekty wsparcia działań edukacyjnych na temat Powstania Warszawskiego. Będą też inne godne przedsięwzięcia, nad którymi obecnie intensywnie pracujemy.

Jak wyjaśniono, kompleksową obsługę marki "Tiger" w social media powierzono profesjonalistom - jednej z czołowych agencji reklamowych, która w ocenie spółki dysponowała właściwym doświadczeniem i potencjałem, wystarczającym, aby obdarzyć ją zaufaniem i poczuć się bezpiecznym w rękach specjalistów.

"W staranności naszego podejścia z agencją reklamową zawarliśmy umowę, która precyzyjnie zakazywała posługiwania się jakimikolwiek treściami obrażającymi uczucia religijne lub prawdę historyczną, wulgarnymi czy obscenicznymi. Niestety nawet tak dopracowana umowa nie uchroniła nas od tego niefortunnego zdarzenia" - oświadczono.

comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH