Farmaceuta Antoni Sosik prowadził w Lipnie aptekę. Obecnie pamięć o nim odżyła dzięki byłym pracownikom i środowisku lokalnych farmaceutów.

Zaczęło się od maila do ratusza, w którym krewna pracownika apteki, dla której farmaceuta był pierwszym pracodawcą, zwróciła się z prośbą do samorządu miasta o otoczenie opieką grobu Państwa Sosików, którzy pochowani są na lipnowskim Cmentarzu Parafialnym. 

- Jako samorząd nie możemy objąć tego grobu opieką, gdyż w ramach zadania zleconego, i tylko w części dofinansowanego przez wojewodę, utrzymujemy miejsca rzeczywistego pochówku żołnierzy poległych w czasie działań wojennych. Jednakże zwrócimy się z tą prośbą do lipnowskich farmaceutów, aby to oni wzięli pod swoją opiekę miejsce pochówku pierwszego lipnowskiego aptekarza - odpowiedział ratusz.

- Zwróciliśmy się z takim apelem do lipnowskich farmaceutów i historia życia, pracy zawodowej Pana Sosika, odrodziła się na nowo. Do lipnowskiego ratusza dotarły pamiątki, zdjęcia dokumentujące pracę i zasługi farmaceuty - dodano.

Antoni Sosik w roku 1937 rozpoczął budową kamienicy, w której założył oraz sam prowadził jedną z pierwszych w Lipnie aptek.

"Jego apteka była znana, nikomu nie odmawiał pomocy i służył radą. Często zastępował lekarza. Był żołnierzem I Brygady Legionów. Za swoje zasługi odznaczony Krzyżem Walecznych 1920 oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi. W latach 50. tych w wyniku nacjonalizacji apteka zostaje odebrana Panu Antoniemu" - opisuje osoba, która pamięta farmaceutę.

Po 1982 roku została wykupiona przez jej obecnego właściciela, który zachowuje tradycję tego miejsca i nadal prowadzi aptekę.

Miasto wystąpiło z propozycją, by w aptece umieścić tablicę pamiątkową po Antonim Sosiku.

Więcej: https://umlipno.pl