
Ciąża to wyjątkowa sytuacja, w której zarówno matka, jak i dziecko koegzystują w pokoju, mimo że ich zestawy antygenów się nie pokrywają - pisze portal wyborcza.pl.
Każdy z nas, za wyjątkiem bliźniąt jednojajowych, może się poszczycić unikalną w skali wszechświata kombinacją antygenów. W życiu każdego z nas zdarzył się jednak okres, kiedy układ odpornościowy musiał spuścić nieco z tonu - inaczej w ogóle nie byłoby nas na świecie - czytamy.
Komórki rozwijającego się płodu eksponują na swojej powierzchni część antygenów od matki, a część od ojca. Matka natomiast ma część antygenów takich samych jak płód, a część - niespotykanych na powierzchni jego komórek.
Powinno to oczywiście rodzić konflikt podobny do tego, jaki może mieć miejsce w przypadku transplantacji pomiędzy niezgodnymi dawcami. A jednak w prawidłowej ciąży wiele mechanizmów płodu, matki i łożyska pracuje nad tym, by nie doszło do tragicznej w skutkach reakcji immunologicznej.
Więcej: www.wyborcza.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych