
NFZ nie będzie refundować skutecznej metody leczenia zwyrodnienia tzw. plamki żółtej. Terapia lucentisem kosztuje majątek.
Jeżeli Narodowy Fundusz Zdrowia nie zmieni swojego stanowiska w sprawie refundacji skutecznej metody leczenia zwyrodnienia tzw. plamki żółtej (AMD), tysiące Polaków stracą szansę na uniknięcie ślepoty – pisze Polska Głos Wielkopolski.
– W centrali funduszu leży w tej sprawie wniosek programowy i potwierdzam: jeżeli nie nastąpią zmiany i nie będzie od przyszłego roku leczenia za zgodą płatnika, sytuacja drastycznie zmieni się na niekorzyść chorych – podkreśla prof. Jerzy Szaflik, specjalista krajowy w dziedzinie okulistyki.
Dojdzie do tego, gdy przestanie funkcjonować jakakolwiek refundacja leku lucentis rekomendowanego przez Agencję Oceny Technologii Medycznych. Może on powstrzymać nieuleczalną dotąd chorobę zwyrodnieniową małego elementu siatkówki oka, tzw. żółtej plamki.
W Polsce na AMD choruje około miliona osób. Wśród nich jest grupa 15-20 proc., która cierpi na groźniejszą odmianę schorzenia, która potrafi szybko doprowadzić do całkowitej ślepoty. Każdego roku zapada na nią kilkanaście tysięcy kobiet i mężczyzn.
Leczenie AMD nie zostało ujęte w planach NFZ na rok przyszły. Jedna dawka leku kosztuje około 3-4 tys. zł. Jeszcze do końca tego roku fundusz zdrowia dopuszcza refundację terapii lucentisem na indywidualny wniosek. Ale nawet taka możliwość uzyskania zgody na indywidualne leczenie zniknie z końcem tego roku.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych