
Jednolite ceny leków w aptekach i zakaz udzielania rabatów w dowolny sposób to punkty dezyderatu skierowanego do Rządu RP podczas dzisiejszego (7 kwietnia) posiedzenia Podzespołu ds. Przemysłu Farmaceutycznego Zespołu Trójstronnego ds. Branży Chemicznej.
Uczestnicy posiedzenia domagają się przyspieszenia prac nad nowelizacją ustawy o cenach zawartej w ustawie - Prawo farmaceutyczne, która została przekazana przez Ministra Zdrowia w dniu 3 listopada 2008 r. do publicznych konsultacji i dotąd nie została przedłożona Sejmowi. Chodzi o wprowadzenie sztywnych cen i marż na leki refundowane.
Autorzy pisma podkreślają, że Polska jest „niechlubnym wyjątkiem spośród krajów UE, zmuszającym chorych do poszukiwania okazyjnych możliwości nabycia leków po niższych cenach”.
Postulują wprowadzenie rozwiązań, które „spowodują, że obniżki cen leków czy też różne formy rabatów będą kierowane do płatnika tj. NFZ (jak np. w Niemczech), a nie do pośredników realizujących dodatkowe zyski kosztem publicznych funduszy oraz ogółu pacjentów”. - Te dodatkowe zyski hurtownicy oraz wybrane apteki sieciowe realizują obok gwarantowanych im ustawowo marż hurtowych oraz aptecznych (hurtowa 8,91 proc., średnia apteczna ok. 18 proc.) - można przeczytać w piśmie.
Chcą również wprowadzenia transparencji cenowej, ponieważ „obecnie nie wiadomo, ile lek kosztuje. Wiedzy takiej nie mają ani płatnik (NFZ), ani lekarz ordynujący leki, ani też pacjent, ale również producent. W szczególności uzgodnione z MZ ceny producenta winny być ujawnione w rozporządzeniu z cenami leków“.
"Zdajemy sobie sprawę, iż Minister Zdrowia jest pod naciskiem koncernów farmaceutycznych, które na skutek proponowanych regulacji stracą możliwość sprzedaży, często kilkakrotnie droższych leków, na które wygasły patenty a w konsekwencji utracą pokaźne nieuzasadnione zyski (sięgające na 1 leku kilkudziesięciu milionów złotych)" - piszą autorzy dezyderatu. "Zainteresowani obecnym systemem są też hurtownicy i część sieciowych aptek, osiągających dodatkowe zyski poza gwarantowanymi marżami ze środków publicznych. Na ten lobbing nakładają się przypadkowe opinie zdezorientowanych pacjentów, którzy obawiają się, że po wprowadzeniu proponowanych zmian będą więcej dopłacali do leków refundowanych".
W pracach Podzespołu uczesniczą m.in. Federacja Związków Zawodowych Przemysłu i Handlu „FARMACJA“, Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, Polska Izba Przemysłu Farmaceutycznego i Wyrobów Medycznych POLFARMED.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych