Czy to jest właściwy moment na nowelizację ustawy refundacyjnej?

POLITYKA LEKOWA

Autor: LJ   22-06-2021, 08:01

Czy to jest właściwy moment na nowelizację ustawy refundacyjnej? Ustawa refundacyjna swoje już przeżyła i być może należałoby zmodyfikować ją w znacznie większym stopniu - uważa Bogdan Falkiewicz z IQVIA Fot. ShutterStock Data dodania: 21 grudnia 2022

Czy nie jest to moment, w którym lepiej byłoby zastanowić się nad kompleksowym uregulowaniem całego systemu refundacyjnego w kontekście strategii farmaceutycznej UE zamiast teraz modyfikować ustawę refundacyjną?

  • Czy to jest właściwy moment na nowelizację ustawy refundacyjnej?
  • Czy nie lepiej kompleksowo uregulować cały system refundacyjny w Polsce w kontekście strategii farmaceutycznej Unii Europejskiej?
  • Mamy coraz większą grupę produktów, które będą trudno poddawały się klasyfikacji jako produkty lecznicze

- Myśląc o nowelizacji ustawy refundacyjnej z perspektywy europejskiej, warto zacząć od perspektywy krajowej, od tych głosów, które się pojawiają, że dobrze by było, gdyby być może, pomimo że ustawa wymaga bardzo wielu zmian, lepiej byłoby zatrzymać jej procedowanie na obecnym etapie - mówił Bogdan Falkiewicz, dyrektor konsultingu w Polsce, IQVIA, podczas HCC 2021.

- Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że ustawa refundacyjna z 2011 roku obarczona była bardzo licznymi błędami, których nieliczne zostały do dnia dzisiejszego wyeliminowane. Także wersja nowelizacji po konferencji uzgodnieniowej nie była wersją doskonałą - dodał.

Ekspert zastanawiał się, czy myśląc o ustawie refundacyjnej, czy w ogóle o systemie refundacyjnym w Polsce, czy nie jest to moment, w którym lepiej byłoby zastanowić się nad kompleksowym uregulowaniem całego systemu refundacyjnego w kontekście właśnie strategii farmaceutycznej Unii Europejskiej, uwzględniając ją w polskiej ustawie, zamiast modyfikować ustawę refundacyjną, która swoje już przeżyła. 

Ustawa refundacyjna była potrzebna, ale przeżyła już swoje

- Z pewnością ustawa refundacyjna wiele uporządkowała. Tego nie można jej odebrać, jeżeli chodzi o perspektywy dostępu do rynku, perspektywę oceny produktów, które temu dostępowi podlegają, pewnej transparentności i klarowności część działań. Ale jednak swoje już przeżyła i być może należałoby zmodyfikować ją w znacznie większym stopniu - zastanawiał się Bogdan Falkiewicz.

Jakie za tym przemawiają argumenty?

- W chwili obecnej mamy coraz większą grupę produktów, które będą trudno poddawały się klasyfikacji jako klasyczne produkty lecznicze. Od 2011 roku świat się zmienił i jeżeli chodzi o standardy terapeutyczne, nowości, których się spodziewamy w najbliższych czasach, to już nie są tabletki i leki w tradycyjnym ujęciu.

Na razie znamy jedynie zajawkę

W jego ocenie, chodzi na przykład o kwestię zgodności pomiędzy zapisami, które dotyczą na przykład obszaru leków sierocych stosowanych w chorobach rzadkich.

Jednocześnie dodał, że aktualnie znamy jedynie "zajawki" tego, co znajdzie się w nowelizacji ustawy refundacyjnej i mogą one różnić się od tego, co jest na końcu prac rządowych, przedstawionych do konsultacji.

- Tak to są dwa różne elementy, więc trudno jest wypowiadać się na temat aktualnych propozycji, dopóki nie widać jej czarno na białym, co zostanie wyprowadzone z Rady Ministrów do publicznej debaty - ocenił ekspert.

Podobał się artykuł? Podziel się!
comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH