
Nie należy spodziewać się spektakularnego wycofywania się innowacyjnych firm farmaceutycznych z działalności w Polsce czy usuwania leków z listy refundacyjnej. Jeśli już, to takie decyzje znacznie łatwiej będzie podjąć firmie generycznej.
Przepisy ustawy refundacyjnej raczej nie spowodują masowego wycofywania się firm farmaceutycznych z działalności w Polsce czy wycofania swoich produktów z listy leków refundowanych, czym straszą koncerny innowacyjne. Paradoksalnie „wyjście z refundacji” może bardziej interesować branżę generyczną - ocenili eksperci firmy Deloitte, podczas spotkania prasowego „Strategie i rozwiązania dla firm farmaceutycznych” (Warszawa, 5 kwietnia 2011r.).
- Wykładnikiem refundacji w sensie kwotowym jest preskrypcja danego leku. Celem innowacyjny firmy w zakresie najdroższych leków jest marketing (mający wpływ na ich większą sprzedaż), który teraz będzie zakazany. Po drugie wprowadzenie leku na listę refundacyjną – stwierdził Michał Kłos, starszy menedżer w Zespole Doradztwa dla Sektora Farmaceutycznego i Ochrony Zdrowia Deloitte.
Wysokie koszty wejścia
Póki co refundacja jest nośnikiem sprzedaży przede wszystkim dla produktów innowacyjnych. Dlatego to firmy generyczne będą miały łatwiejszą do podjęcia decyzję w tym zakresie. Lek generyczny, siłą rzeczy, może być pod pewnymi względami bardziej konkurencyjny rynkowo i cenowo, nawet w warunkach braku refundacji, niż lek innowacyjny.
- Mamy też sygnały z rynku, że jeśli ktokolwiek poważnie przymierza się do wyjścia z produktami z listy refundacyjnej, to właśnie są to producenci generyczni – potwierdza opinię Adam Stułka, doradca podatkowy z Deloitte, choć dodaje, że nie należy spodziewać się masowego odwrotu od refundacji.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych