Nie należy spodziewać się spektakularnego wycofywania się innowacyjnych firm farmaceutycznych z działalności w Polsce czy usuwania leków z listy refundacyjnej. Jeśli już, to takie decyzje znacznie łatwiej będzie podjąć firmie generycznej.
Jak zarobić
Eksperci z Deloitte przekonują, że ta część dystrybucji w nowych modelach będzie w stanie zarabiać na usługach zlecanych im przez firmy farmaceutyczne.
- Mowa o nabywaniu pewnych świadczeń od hurtowni dozwolonych przez prawo, w zamian za rynkowy poziom wynagrodzenia wypłacanego hurtowni. Analogiczne usługi można zlecać aptekom – mówił Adam Stułka, wyjaśniając, o jakiego rodzaju usługi chodzi:
- Firma może zlecić hurtowni lub aptece monitorowanie preskrypcji leku refundowanego, ma bowiem w tym swój interes. Chodzi o monitorowanie status sprzedaży leków pod kątem pay-backu. Z drugiej strony podmiot odpowiedzialny ma obowiązek zapewnienia ciągłych dostaw i zapewnienia podaży produktu.
W odróżnieniu od danych, które gromadzi NFZ czy informacji uzyskiwanych od firmy Kamsoft, która zaopatruje w usługi już 85 procent rynku aptek, ten kanał przepływu danych oznacza uniezależnienie się od NFZ oraz gwarantuje szybkość informacji. - To ma znaczenie dla celów planistycznych ze względu na wolumen sprzedaży i ryzyko pay-backu, który pozostaje nadal mocno nieprzewidywalnym obciążeniem dla producenta – przekonywali eksperci.
Nowe strategie
Zatem wejście w życie przepisów ustawy refundacyjnej wymusi na firmach zmianę strategii biznesowych. – Zmiany będą dotyczyć przede wszystkim dwóch obszarów: modelu dystrybucji oraz strategii cenowej. Konieczna będzie także szybka ocena przez firmę skuteczności wprowadzanych zmian – uważa Michał Kłos.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych