
Około 70 proc. dostępnych na rynku leków ma na opakowaniach nazwy zapisane alfabetem Braille'a. Często jednak farmaceuci nalepiają na nich ceny lekarstw.
Niewidomy ma przez to problem z odczytaniem nazwy i odróżnieniem leków.
Z drugiej strony zdarza się, że opakowania leku są tak małe, że alfabet Brailla wytłoczony jest prawie na całości pudełka. Farmaceuci nie mogą umieszczać cen na nazwach leków, datach ważności, opisie dawkowania i warunkach przechowywania.
Umieszczanie nazw w języku Braille'a na koncernach farmaceutycznych wymogły zapisy unijnego prawa. Na pudełkach powinna być wytłoczona nazwa i dawka leku.
Więcej: http://krakow.gazeta.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych