Kolejne rozmowy Ministerstwa Zdrowia z przedstawicielami branży zielarsko-medycznej nie przyniosły rezultatu.
Nadal nierozwiązaną pozostaje kwestia finalnej wersji kryteriów dla wykazu produktów leczniczych dostępnych w sklepach zielarsko-medycznych, a także wykazu dla sklepów ogólnodostępnych. Przedstawiciele branży wyjaśniają, że urzędnicy MZ powrócili do swojego stanowiska sprzed protestu, łamiąc tym samym – jak to oceniają – obietnice minister zdrowia Ewy Kopacz.
Ministerstwo zdecydowało o przywróceniu na listę substancji czynnych dostępnych w sprzedaży kilku spośród proponowanych 85 preparatów. W ocenie zainteresowanych nie zmienia to sytuacji pacjentów i branży.
Branża zielarsko-medyczna porozumiała się z borykającymi się z podobnymi problemami punktami aptecznymi i ustalono wspólne działania. Jak twierdzą przedstawiciele obu grup, „wobec takiego stanowiska MZ i złamania wcześniejszych ustaleń bardzo prawdopodobny jest kolejny protest, tym razem dwóch środowisk i okupacja Ministerstwa Zdrowia”.
W dalszym ciągu w sklepach zielarsko-medycznych nie będzie można kupić większości podstawowych substancji, witamin i minerałów, które są powszechnie dostępne jako suplementy diety.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych