Izabela Obarska, dyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia wyjaśnia na łamach „Rz”, iż leczenie łuszczycy jako świadczenie gwarantowane, finansowane ze środków publicznych przez NFZ, dostępne jest w ramach programów lekowych: „Leczenie umiarkowanej i ciężkiej postaci łuszczycy plackowatej" z zastosowaniem leków biologicznych: infliksymabu, adalimumabu, etanerceptu i ustekinumabu.

Dostępne jest także w ramach programu „Leczenie łuszczycowego zapalenia stawów o przebiegu agresywnym (ŁZS)” z zastosowaniem takich leków biologicznych, jak adalimumab, certolizumab pegol, etanercept, golimumab i infliksymab.

Izabela Obarska zapewnia, że obecnie procedowane są wnioski o objęcie refundacją dwóch nowych substancji czynnych – sekukinumabu oraz iksekizumabu w ramach programu lekowego „Leczenie umiarkowanej i ciężkiej postaci łuszczycy plackowatej”.

Potwierdza też, że jak dotąd do resortu zdrowia nie wpłynął wniosek dotyczący leków, które mogłyby być zastosowane jako terapia pomostowa w leczeniu łuszczycy plackowatej, w tzw. terapii pomostowej między leczeniem podstawowym łuszczycy a leczeniem biologicznym.

Niedawno Dagmara Samselska, prezes Unii Stowarzyszeń Chorych na Łuszczycę zaapelowała do Ministra Zdrowia o wprowadzenie Apremilastu ( inhibitor enzymu o nazwie fosfodiesteraza typu 4.) na listę refundacyjną. Ma on inny mechanizm działania, niż tzw. klasyczne leki modyfikujące przebieg choroby (jak metotreksat czy leki biologiczne). Obecnie za kurację preparatem Apremilast bez refundacji pacjenci muszą płacić kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.

Więcej: www.rp.pl