
Ketonal to nie jest to środek jedynie zwalczający ból, może także w dłuższej perspektywie działać niszcząco na ludzkie organy - uważa dr Anna Żelechowska, neurolog specjalista rehabilitacji medycznej.
Od października 2017 r. Ketonal 50 mg będzie można kupić bez recepty. Jak pisaliśmy, tak postanowił prezes URPL, mimo iż eksperci z Komisji ds. Produktów Leczniczych zwracali uwagę na szereg działań niepożądanych przyjmowania leku. Wymieniali między innymi dolegliwości układu sercowo-naczyniowego i pokarmowego oraz uszkodzenia nerek.
Jak wskazuje na portalu gazeta.zdrowie.pl dr Anna Żelechowska, Ketonal to bardzo silny lek, który wydawany bez recepty mógłby być nadużywany przez pacjentów i stosowany w niekontrolowany, a co za tym idzie - niebezpieczny dla zdrowia sposób:
- Nie jest to środek jedynie zwalczający ból, może także w dłuższej perspektywie działać niszcząco na ludzkie organy (np. na ściany żołądka), a nawet doprowadzić do wystąpienia udaru. Na rynku mamy dostępnych wiele środków przeciwbólowych, zawierających na przykład ibuprofen, dostępnych bez recepty - nawet one mogą negatywnie wpływać na nasz organizm. W związku z powyższym uważam, że Ketonal powinien zostać lekiem wydawanym na receptę przez lekarzy i to tylko w przypadkach, gdy jest to niezbędne i celowe - stwierdza neurolog.
Więcej: http://zdrowie.gazeta.pl
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych