
Wiceminister zdrowia Marek Twardowski zapewnił w Sejmie, że resort nie zamierza likwidować punktów aptecznych i sklepów zielarskich.
Marek Twardowski dodał, że resort zdrowia stara się rozwiązać problemy tych placówek w związku z listą leków, jakie mogą sprzedawać.
Twardowski podkreślił, że lista produktów, które mogą być sprzedawane w punktach aptecznych i sklepach zielarskich, obejmuje obecnie ponad 18 tys. pozycji. Do listy mogą odnieść się wszyscy zainteresowani, uwagi napływają i są rozpatrywane.
Jak dodał, właściciele punktów aptecznych chcieliby sprzedawać to samo, co w aptekach, jednak jest to niemożliwe z uwagi na obowiązujące przepisy, także prawo europejskie. Zdaniem Twardowskiego, lista produktów dopuszczonych do obrotu w punktach aptecznych i sklepach zielarskich powinna być listą negatywną, czyli określać to, czego nie wolno sprzedawać, opartą na określonych substancjach, a nie obejmującą konkretne produkty.
Zapowiedział, że resort przygotowuje nową ustawę - prawo farmaceutyczne, która pozwoli na prowadzenie tego rodzaju zmian. Na razie - jak zapewnił wiceminister - ministerstwo stara się rozwiązywać bieżące problemy jak najlepiej, w granicach obowiązującego prawa.
Zaznaczył, że jeśli niektóre z tych placówek są w gorszej sytuacji, na pewno nie wynika to z tego, że nie mogą sprzedawać jakiejś postaci określonego leku, bo najczęściej mogą oferować kilka innych rodzajów tego samego preparatu.
Przypomniał, że sprzedaż leków w Polsce rozwija się najbardziej dynamicznie ze wszystkich działów gospodarki, w tym roku wartość sprzedaży będzie o 10 proc. wyższa niż w zeszłym roku, co przy wartości rynku ponad 25 mld zł, daje wzrost o ponad 2,5 mld zł.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych