Organizacje pacjentów przygotowują kolejne pismo do Ministerstwa Zdrowia, ponieważ obawiają się, że od stycznia 2018 r, wraz z kolejną listą leków refundowanych, niezbędne dla nich preparaty znów podrożeją – podaje radio RMF FM.

Marcin Czech, wiceminister zdrowia ds. polityki lekowej, poproszony przez reportera o komentarz do sprawy, ponownie przypomniał, że dostępne są tańsze zamienniki w cenie ryczałtowej, czyli 3 złote 20 groszy lub tylko o kilka złotych droższe, a podwyżki wynikają z mechanizmu refundacyjnego.

- Jestem w ścisłym kontakcie z konsultantem krajowym do spraw farmakologii klinicznej, który popatrzy na te leki jeszcze raz pod kątem bezpieczeństwa ich zamienialności. Sprawdzi też, czy w tym przypadku są jakiekolwiek podłoża do wyjątkowego podejścia w tej grupie. Czuję się, jakbym robił kolejne, dodatkowe okrążenie sprawdzające z osobą, która ma największą wiedzę na ten temat – powiedział wiceminister.

Jednocześnie podkreślił: - Leczenie lekiem X lub lekiem Y z punktu widzenia biorównoważności obowiązuje na całym świecie. Pamiętajmy, że za pojedynczego pacjenta odpowiada pojedynczy lekarz, bo powikłania związane z przeszczepami zależą nie tylko od leków przeciwwirusowych, ale od całego zespołu zachowań tego pacjenta.

Więcej: http://twojezdrowie.rmf24.pl/