
W najbliższym czasie czeka nas wzrost zdiagnozowanych zachorowań na nowotwory. Jest związany z tym, że diagnostyka w czasie pandemii na pewno się pogorszyła- ocenia minister zdrowia, Adam Niedzielski.
Z listy leków refundowanych nie zniknęły leki do terapii przy rozsianym raku piersi - zapewnił we wtorek szef MZ Adam Niedzielski. Podkreślił, że każda osoba wnioskująca o taką terapię, otrzyma na nią zgodę. Dodał, że w najbliższym czasie onkologię czeka trudny okres.
Szef resortu zdrowia pytany był 25 maja w TVN24 o to, dlaczego z listy leków refundowanych zniknęły leki potrzebne do terapii przy rozsianym raku piersi HER2.
- Chciałem powiedzieć, że żaden lek nie został usunięty z listy refundowanej. Ten lek, o którym mówimy, nie został usunięty z refundacji, tylko zmienione zostały wskazania do jego refundacji. Powiem więcej, że przy jego stosowaniu nawet wydłużony jest okres możliwości jego stosowania - powiedział Niedzielski.
- Zostały ograniczone możliwości i wskazania, czyli mówię tu o pewnej charakterystyce produktu leczniczego i ona została rzeczywiście zmodyfikowana - podkreślił.
Niedzielski dodał, że "nie został zgłoszony ani jeden przypadek osoby, która by miała odmówioną tę terapię".
Podkreślił, że skierował komunikat do szpitali i programów lekowych, który mówi o tym, że jeśli będzie choć jedna osoba wnioskowała, to otrzyma zgodę na taką terapię. Przypomniał, że program ten był szeroko konsultowany z organizacjami pacjenckimi. - Po ponad miesiącu dopiero pojawił się taki głos, na który oczywiście od razu reagujemy - zapewnił minister.
Niedzielski powiedział, że lek ten będzie dalej stosowany, ale zostało zmienione jedno jego zalecenie dotyczące przerzutów do mózgu.
- Chodziło tutaj o brak badań dotyczących skuteczności stosowania tej terapii, więc to zostało zweryfikowane. A jeżeli pojawia taka potrzeba, byłaby gdziekolwiek rozpoczęta terapia - ja nie mam takich sygnałów, żeby była gdziekolwiek w tym kontekście rozpoczęta terapia, kiedy jest nowotwór piersi i jeszcze ma przerzuty do mózgu i oczywiście byłaby taka konieczność kliniczna, to my absolutnie się na to zgodzimy - mówił Niedzielski.
W jego ocenie, "jest to raczej niedopatrzenie", bo ani strona społeczna ani, ani eksperci nie dopatrzyli się takich ryzyk.
Minister powiedział również, że w najbliższym czasie czeka nas wzrost zdiagnozowanych zachorowań na nowotwory. - On jest związany z tym, że diagnostyka w międzyczasie (z powodu pandemii - PAP) na pewno się pogorszyła - mówię tutaj o dostępności do tego żeby, czy w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, czy w ramach leczenia specjalistycznego, były wykonywane badania obrazowe, które tutaj właśnie pomagają zdiagnozować we wczesnych fazach nowotwór - mówił.
W jego ocenie onkologię czeka trudny okres, bo będzie musiała się zmierzyć ze zwiększonym napływem pacjentów. Dodał, że porównując pierwszy kwartał tego roku z poprzednimi latami, jest spadek rzędu 10 proc. "w zabiegowości" w onkologii.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych