Opolszczyzna: w aptekach nie ma tamiflu

POLITYKA LEKOWA

Autor: Nowa Trybuna Opolska/rynekaptek.pl   24-11-2009, 09:53

Opolszczyzna: w aptekach nie ma tamiflu Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

W aptekach na Opolszczyźnie nie ma tamiflu, leku przeciwwirusowego, którego potrzebują chorzy na grypę A/H1N1.

Tamiflu pacjenci muszą zażywać po opuszczeniu szpitala.

– Nie mogą go jednak nigdzie kupić. Wiemy to od nich, bo wracają do nas i pytają, co mają robić – przyznaje w rozmowie z Nową Trybuną Opolską Wiesława Błudzin, ordynator oddziału zakaźnego Szpitala Wojewódzkiego w Opolu.

– Sprawdziłem oferty najbliższych hurtowni, ale niestety w żadnej leku nie znalazłem –  mówi Zbigniew Karczewski z Apteki „Franciszkańska”.

– Tamiflu nie mamy, dostaliśmy ok. 20 opakowań, ale rozeszły się błyskawicznie – potwierdza Katarzyna Kaniut z Apteki „Śródmiejska”.

Tymczasem minister zdrowia Ewy Kopacz obiecała publicznie, że uwolni z rezerwy ok.140 tysięcy opakowań tamiflu i pozwoli na sprzedawanie leku na receptę w aptekach.

– Tamiflu w aptekach jest. Sam sprawdzałem, jest go tyle, że się przeterminuje. Pytałem też o niego w hurtowni Polskiej Grupy Farmaceutycznej we Wrocławiu, gdzie poinformowano mnie, że na Górny Śląsk i na Opolszczyznę poszło 700 opakowań. To powinno wystarczyć – twierdzi Marek Brach, wojewódzki inspektor farmaceutyczny w Opolu.

Tamiflu można zażywać tylko wtedy, gdy grypa jest potwierdzona. Powinny go otrzymywać wyłącznie osoby z tzw. grup ryzyka: małe dzieci, kobiety w ciąży i chorzy przewlekle.

Podobał się artykuł? Podziel się!
comments powered by Disqus

POLECAMY W PORTALACH