Epidemiolodzy, lekarze i Ministerstwo Zdrowia apeluje o to, żeby szczepić się na sezonową grypę, która może być groźniejsza w skutkach niż jej nowa odmiana A/H1N1.
Na Pomorzu jednak problemy z kupnem szczepionki na sezonową grypę mają pacjenci z Malborka, Bytowa i niektórych miejscowości powiatu kartuskiego. Aptekarze tłumaczą, ze szczepionek nie ma w hurtowniach – podaje Dziennik Bałtycki.
– Zapasy szczepionek na Pomorzu się skończyły – mówi dr Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki. Kłopoty są przejściowe i szczepionki w najbliższym czasie powinny pojawić się w aptekach.
Również problemy z kupnem szczepionki są w Trójmieście. – Odsyłamy z kwitkiem pacjentów dopytujących się o szczepionki – tłumaczy magister z apteki Aksamitnej w Gdańsku. – To, co zamówiliśmy, zniknęło z półek. W hurtowniach też skończyły się zapasy, więc nie możemy nawet odpowiedzieć, kiedy będzie kolejna dostawa.
Szczepionek brakuje też w malborskich aptekach. Natomiast w człuchowskich, szczepionki są dostępne, kolejek po nie ma. Podobnie jest w powiecie starogardzkim.
W Tczewie nie w każdej aptece można kupić szczepionkę przeciw grypie, ale i chętnych nie ma zbyt wielu.
– Mówiono nam, że Polska zakupi zapasy szczepionki przeciw grypie A/H1N1 – wyjaśnia jeden z właścicieli aptek. – W takiej sytuacji wielu aptekarzy postanowiło nie ryzykować inwestycji w szczepionki przeciw grypie sezonowej. Ich cena nie jest przecież niska, a przez ostatnie lata zainteresowanie pacjentów nie było oszałamiające.
- Tak naprawdę zaskoczyło nas Ministerstwo Zdrowia, które się z jednej strony wstrzymuje się z zakupem szczepionki przeciw nowej grypie, a z drugiej namawia, by kupować dawki chroniące przed grypą sezonową... - dodaje aptekarz.
Newsletter
Rynek Aptek: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Aptek na Twitterze
RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych