Leki sfalszowane stanowią ponad 10 proc. wszystkich leków na świecie dostępnych na rynku. Według szacunków WHO, Polacy wydają na nie około około 100 mln złotych rocznie. W rzeczywistości wartość rynku podrobionych leków może być dużo wyższa.

W 2009 roku służby celne zarekwirowanły u nas 10,5 tys. opakowań podrobionych leków. Ile podróbek trafiło na rynek, a potem zostało kupionych przez pacjentów, dokładnie nie wiadomo. Polska jest krajem docelowym dla leków sfałszowanych, a towar przybywa do nas przede wszystkim z Indii i Chin.

Więcej zagrożeń
Przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego ostrzegają, że zagrożeniem dla pacjenta jest m.in. zakup leków przez internet, zwłaszcza ze źródeł innych niż oficjalne witryny aptek czy firm farmaceutycznych.

– Przypominamy o zagrożeniach, jakie niesie dla pacjentów zażywanie leków przeterminowanych lub fałszywych. To zjawisko nie jest monitorowane, a powinno być. Podobne akcje były organizowane przez Towarzystwo w latach 90-tych. Teraz  zagrożeń jest więcej – wyjaśnia w rozmowie z portalem rynekaptek.pl prezes zarządu głównego Polskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego Dorota Kilańska.
 
Pielęgniarki – szczególnie rodzinne – są jedną z tych grup pracujących w sektorze opieki medycznej, które szczególnie często mają kontakt z pacjentami w ich domach. Dlatego PTP zwraca się do nich z apelem, by reagowały na przypadki używania przez pacjentów leków podrobionych.

– Trudno ocenić, jak często pielęgniarki, które odwiedzają pacjentów w domach napotykają na tego typu niebezpieczne zachowania. Jednak są aktywne w tych środowiskach, do których czasem trudno dotrzeć poprzez akcje społeczne. Dlatego tak wiele zależy od ich postawy. Niska świadomość lub warunki materialne powodują, że pacjenci sięgają po leki kupione na bazarze lub których termin przydatności do spożycia dawno minął – wyjaśnia Kilańska.